A konkretnie czterem klaczom w podeszłym wieku, którymi opiekuje się fundacja „Przyjaciele” z Czernica w powiecie ryckim. Konie już dawno skończyły 18 lat, ale wciąż pomagają w hipoterapii. Trwa zbiórka na zakup żywności dla zwierząt.
Potrzebne są końskie przysmaki - marchew, owies, buraki i siano. Jak informuje Agnieszka Danilewska, prezes fundacji „Przyjaciele”, na ich zakup potrzeba ok. 5 tys. zł.
– Pomoże to zaspokoić potrzeby naszych podopiecznych w najtrudniejszym okresie, w zimie – mówi właścicielka czterech klaczy: Newady, Etny, Hali i Hawany.
Każda z nich dawno skończyła 18 lat i każda ma własne kulinarne upodobania. Utrzymanie całej czwórki wymaga więc pieniędzy.
Fundacja non profit z zasady pieniędzy nie zarabia, tylko pozyskuje. Zarówno na swoją główną działalność - czyli bezpłatne zajęcia z hipoterapii, jak i utrzymanie całego zwierzyńca (poza końmi są jeszcze psy i koza). Stąd stała obecność zbiórek na portalach zbiórkowych. Tę najnowszą znajdziemy TUTAJ.
Konie, które czekają na swoje przysmaki, zrobiły w swoim życiu sporo dobrego. Terapia z ich udziałem, jak zapewniają specjaliści, poprawia kondycję fizyczną i psychiczną. Kontakt ze zwierzętami uspokaja, rozwija empatię, wzmacnia koncentrację i podnosi samoocenę. Jazda konna wspiera także rozwój dzieci z trudnościami społecznymi.