![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do nietypowego wypadku doszło w sobotę po południu w Kazimierzu Dolnym.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kierujący volvo jadąc w stronę Puław najechał na tył prawidłowo poruszającej się i oświetlonej bryczki konnej, którą podróżowały trzy turystki. Po chwili w volvo lekko uderzył jeep.
Do szpitala trafiły dwie turystki jadące bryczką. Pozostałym osobom uczestniczącym w zdarzeniu nic się nie stało. Potłuczone konie zostały zabezpieczone przez rodzinę woźnicy, mieszkańca gminy Kazimierz Dolny.
Badania wykazały, że kierowcy samochodów i woźnica byli trzeźwi, zaś bryczka była prawidłowo oświetlona.
– Jak ustalili policjanci, kierujący volvo 36-latek z Radomia około tygodnia temu odebrał prawo jazdy po tym, jak zostało mu ono zatrzymane za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych w związku z popełnionymi wykroczeniami – informuje mł. asp. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Puławach.