Jest nowy, dębowy i z ozonatorem. W kościele w podlubelskim Snopkowie został zamontowany konfesjonał, który ma pomagać w walce z koronawirusem.
Na pewno nie jest to pierwszy konfesjonał z ozonatorem w kościele w Polsce. Firma, u której składaliśmy zamówienie ma takie konfesjonały w swojej ofercie – mówi ks. Mirosław Matuszny, proboszcz Parafii pw. bł. Karoliny Kózkównej w Snopkowie koło Lublina.
Być może jest to pierwszy taki konfesjonał lub jeden z pierwszych w archidiecezji lubelskiej.
– W przypadku takich małych kościołów jak nasz bardzo ważne jest by konfesjonał był dźwiękoszczelny – zwraca uwagę ks. Matuszny. – To znaczy, by penitent nie obawiał się, że mówi za głośno i że ktoś może jego spowiedź usłyszeć. Poza tym w dobie pandemii koronawirusa postanowiliśmy zrobić coś co jeszcze bardziej zwiększy bezpieczeństwo osób, które przystępują do spowiedzi. Czyli ozonowanie konfesjonału. Osoba, które wejdzie będzie mieć pewność, że wchodzi do pomieszczenia zdezynfekowanego.
Proboszcz podkreśla, że choć nie ma obowiązku spowiedzi przed świętami Bożego Narodzenia to część osób, chce z sakramentu pokuty i pojednania skorzystać. – Teraz będą mogli też czuć się bezpiecznie. Dlatego też już teraz podczas Adwentu zachęcamy do skorzystania ze spowiedzi, aby nie zostawiać tego na ostatnie dni przez świętami – zachęca ks. Mirosław Matuszny. – Zawsze można umówić się na dany dzień i godzinę. Jesteśmy do dyspozycji.
Nowy dębowy konfesjonał został przywieziony do kościoła kilka dni temu. Natomiast w piątek został podłączony do niego ozonator. – Został już przetestowany – dodaje ks. Matuszny.
W niedzielę został również poświęcony. – I oddaliśmy go do użytku wiernych – mówi proboszcz podlubelskiej parafii. – Dezynfekcja jest możliwa po każdym penitencie. Przerwa na ozonowanie trwa ok. 10-15 minut. Zachęcamy jednak aby do spowiedzi przychodzić całą rodziną, wtedy będzie można zdezynfekować konfesjonał po tych kilku osobach, które razem mieszkają w domu.
Na zewnątrz konfesjonał z ozonatorem niczym nie różni się od innych konfesjonałów. – Mechanizm jest umieszczony w środku. Po ozonowaniu konfesjonał jest jeszcze wietrzony – opisuje proboszcz Parafii pw. bł. Karoliny Kózkównej w Snopkowie.
Internetową zbiórkę na portalu zrzutka.pl pn. „Konfesjonał z ozonatorem - pomóż bliźnim bezpiecznie przeżyć Święta” prowadzi Fundacja pod Damaszkiem, której ks. Mirosław Matuszny jest założycielem. Część pieniędzy za konfesjonał została dostawcy już zapłacona (15 tys. zł), część – 22 tys. zł trzeba będzie jeszcze dopłacić (na taką kwotę jest zbiórka).
– Sądziliśmy, że te brakujące pieniądze uda się uzbierać z ofiar z „kolędy”. Niestety w tym roku nie będzie wizyty duszpasterskiej. Mam nadzieję, że z pomocą parafian i ludzi dobrej woli uda nam się ten konfesjonał spłacić – dodaje ks. Matuszny.