Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

26 sierpnia 2024 r.
7:07

Zachłanna na życie. Na 50-te urodziny przemierzy 500 km po Beskidach

0 A A

Katarzyna Zwolińska z Lublina rozpoczęła 23 sierpnia niezwykłą wędrówkę. Na 50-te urodziny przemierzy przez 15 dni aż 500 kilometrów Głównym Szlakiem Beskidzkim - od Ustronia do Wołosatego. Wszystko po to, by wesprzeć samotnych seniorów. – Hasłem przewodnim mojej akcji jest: "Z miłości do starości, z miłości do gór". Chciałabym przez czas mojej wędrówki po GSB odczarować słowo "starość" i sprawić, abyście popatrzyli na nią moimi oczami – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” wolontariuszka Stowarzyszenia mali bracia Ubogich

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Dla mnie starość jest przywilejem, a nie karą i pragnę jej doświadczyć. Myślę, że nie byłoby tak, gdybym kilka lat temu nie zachorowała na raka. Tak, zachorowałam, ale wygrałam tą trudną walkę! Teraz jestem wdzięczna za każdy dzień i chciałabym, aby każdy, a w szczególności seniorzy, mogli cieszyć się życiem w pełni – wyznaje Katarzyna Zwolińska.

Choroba dopadła ją przed 9 laty. Powiększone węzły chłonne skłoniły lubliniankę do wykonania szczegółowych badań. Okazało się, że ma raka migdałów. Trzeba było je usunąć.

Ta choroba to był taki punkt zwrotny w moim życiu. Już w trakcie leczenia powiedziałam sobie, że w końcu zacznę żyć tak naprawdę, realizować swoje pasje i marzenia. Nie odkładać niczego na później, tak jak robiłam to do tej czterdziestki. Ta choroba pozwoliła mi przebudzić się i zacząć żyć – mówi.

Od kilku lat lublinianka zbierała się by zostać wolontariuszką, pomagać starszym.

 – Chciałam jednak najpierw uporządkować swoje życie, pozałatwiać wszystkie swoje sprawy zawodowe osobiste. Pomyślałam że już jestem gotowa na to, żeby być wolontariuszem. Zawsze chciałam pomagać. Śmieję się, że ja byłam taką osobą pomagającą rodzinnie. W końcu stwierdziłam, że ja nie chcę być taką opiekunką rodzinną i wspierającą rodzinę, tylko chcę czegoś więcej. Fajnie pomagać osobom starszym, które nie mają tej opieki i je wspierać – mówi.

Od lutego tego roku pani Katarzyna jest wolontariuszką Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.

 -Gdy przeglądałam strony internetowe postanowiłam, że wybiorę to pierwsze prowadzące nabór, na które trafię i tak padło na Stowarzyszenie mali bracia Ubogich – zdradza Katarzyna Zwolińska.

Lublinianka regularnie odwiedza seniorkę, 81-letnią panią Krystynę.

– Pani Krysia jest niezwykle ciekawą osobą. Pasujemy do siebie, nadajemy na tych samych falach, świetnie się dogadujemy. To taka bratnia dusza. Też chce spełniać swoje marzenia. Jest tak żywiołowa jak ja. Moja obecność sprawia jej radość i wywołuje uśmiech na twarzy. Jednocześnie odkrywam, jak wiele możemy się od siebie nauczyć, mimo różnicy wieku. Wspólnie budujemy wyjątkową relację, która uskrzydla nas obie. My kochamy życie i to ta miłość do życia nas łączy. Pani Krysia ma 81 lat, ale zupełnie nie wygląda na tyle. Gdy na nią patrzę myślę sobie: Za chwilę, 19 października skończę 50 lat i jak cudownie było by kolejne lata żyć tak, jak ona – podkreśla Katarzyna Zwolińska.

To seniorka, która się opiekuje zainspirowała ją by na 50-te urodziny wyruszyć na 500 górski kilometrowy szlak.

– Góry zawsze były moją pasją, a moim marzeniem zmierzyć się z Głównym Szlakiem Beskidzkim, przejść się od schroniska do schroniska. Zawsze chciałam chodzić po górach ale tak prawdę mówiąc zaczęłam dopiero po chorobie. Hasłem przewodnim mojej akcji jest: "Z miłości do starości, z miłości do gór".

Chciałabym przez czas mojej wędrówki po GSB odczarować słowo "starość" i sprawić, abyście popatrzyli na nią moimi oczami.

Podczas wyprawy, która potrwa 15 dni Katarzyna Zwolińska będzie zbierała fundusze na cele statutowe Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.

W opisie akcji na stronie skarbonka.pl jako cel zbiórki widnieje kwota 10 tysięcy złotych. W rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” Katarzyna Zwolińska przyznaje, że chce zebrać o wiele więcej, bo aż 50 tysięcy złotych.

– Dziś wszystko w moim życiu obraca się wokół 5 lub jej wielokrotności, szczególnie mnożonej przez 10, 100 czy 10 tysięcy. Z panią Krysią obie jesteśmy numerologicznymi „piątkami”. Wkrótce obchodzić będę 50-te urodziny. Wyprawa trwać będzie 15 dni, a do pokonania będą miała 500 kilometrów. To dlatego chcę zebrać aż 50 tysięcy złotych – mówi lublinianka.

Pani Katarzyna wierzy, że razem uda się osiągnąć cel.

– Zapraszam wszystkich do wsparcia mojej zbiórki – zachęca.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark
ZDJĘCIA
galeria

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark

Tradycyjne potrawy, miody, wina, a także piękne rękodzieło - w sercu Starego Miasta trwa świąteczny jarmark.

Na zdjęciu część towaru znalezionego w mieszkaniu podejrzanego oraz policyjny pies, który pomógł w jego wykryciu

Drobny błąd młodego rowerzysty ściągnął na niego duże kłopoty

Gdy policjanci zauważyli 22-latka, nie spodziewali się, że ta historia zakończy się w ten sposób. Mundurowi mieli zamiar ukarać go mandatem za rozmawianie przez komórkę w trakcie jazdy rowerem. Szybko okazało się, że na swoim koncie ma poważniejsze przewinienia. Grozi mu więzienie.

Fluo Party
foto
galeria

Fluo Party

Fluo Party w klubie Helium, to jedna z waszych ulubionych imprez. Tej nocy wszyscy świecą jeszcze bardziej w rytm największych muzycznych hitów ostatnich lat. Zobaczcie naszą fotogalerię i przekonajcie się dlaczego Fluo Party cieszy się popularnością.

Michał Stachyra zaprasza na trzecią już wigilię dla wszystkich samotnych, ubogich, wykluczonych, bezdomnych, bez wyjątków

Samotni i wykluczeni mile widziani na dworcu. We wtorek wigilia na PKS

Mimo niepewności związanej z wyprowadzką fundacji KZMRZ z ul. Centralnej w Puławach, trzecia już "Wigilia dla samotnych" odbędzie się - ale już nie w Tasiemcu tylko w dawnej poczekalni autobusowej przy ul. Lubelskiej. Wstęp wolny.

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy
ZDJĘCIA
galeria

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy

Wiktoria, Kryspin i Felicja - to pierwsze trzy koziołki, które w sposób łatwy i przystępny będą opowiadać lubelskie legendy. To kolejna realizacja budżetu obywatelskiego.

CJ Williams wydaje się być tym obcokrajowcem, którego w Starcie byłoby najłatwiej zastąpić

Czy Start Lublin powinien wydać olbrzymie pieniądze na szóstego obcokrajowca?

Czwartkowy mecz z Dzikami Warszawa bardzo mocno zabolał kibiców Startu Lublin. Oglądanie tak nieporadnej drużyny było dla nich dużym rozczarowaniem i zaskoczeniem. Przecież do tego spotkania „czerwono-czarni” przystępowali będąc w trakcie serii 4 zwycięstw z rzędu. Tymczasem w stolicy  miejscowe Dziki, zdziesiątkowane kontuzjami i chorobami, dały lublinianom lekcję koszykówki.

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Narty carvingowe, szczególnie dziecięce, snowboardy, kijki i buty, używane, ale w dobrym stanie - zbiera ks. Jan Byrt z parafii luterańskiej w Szczyrku. Ofiarowuje je za darmo tym, których nie stać na zakup, a chcą jeździć. Jak powiedział, pierwsze pary już zostały rozdane.

Paweł Tetelewski zaliczył już debiut na ławce trenerskiej MKS FunFloor Lublin

Nowy trener MKS FunFloor poznaje zespół, lublinianki przegrały sparing z Piotrcovią

Paweł Tetelewski już spotkał się ze swoimi podopiecznymi, a po jednym dniu wspólnych treningów rozegrał sparing z Piotrcovią Piotrków Trybunalski

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?
BOŻE NARODZENIE OD KUCHNI

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?

Barszcz czy grzybowa z cebulniaczkami? Gołąbki czy pierogi z kapustą i grzybami? Kutia czy lwowskie pierożki z makiem? Poddając pod uwagę garść regionalnych przepisów wierzymy, że wypatrywany promyk pierwszej gwiazdki niesie w kierunku naszych serc energię dobroci i miłości

Do zderzenia trzech samochodów na ul. Lubelskiej w Puławach doszło wczoraj

Pijany zawinił. Stłuczka trzech aut na ul. Lubelskiej

Opel uderzył w tył skody, a ta wjechała w fiata. Do zderzenia tych trzech pojazdów doszło na ul. Lubelskiej w Puławach. Policja wskazuje, że sprawca był pijany.

Wigilia jeszcze pracująca. Ale urzędnicy pójdą do domu wcześniej

Wigilia jeszcze pracująca. Ale urzędnicy pójdą do domu wcześniej

Za rok 24 grudnia będzie już dniem ustawowo wolnym od pracy, ale w 2024 zmiany nie obowiązują. Większość urzędów i instytucji pracuje. W niektórych jednak będzie można pójść do domu wcześniej. To ważne dla tych, którzy tego dnia chcieliby coś załatwić.

Awansowani na mianowanych nauczyciele z Rafałem Zwolakiem, prezydentem Zamościa

Już tylko jeden stopień do zdobycia. Teraz to nauczyciele mianowani

Dziewięcioro zamojskich pedagogów odebrało w piątek akty awansu zawodowego. Zostali nauczycielami mianowanymi.

Do wypadku doszło w piątek

Roztrzaskał auto na drzewie. Cudem nic mu się nie stało

O wielkim szczęściu może mówić 37-latek, który wczoraj rozbił samochód na drzewie. Właściwie nic poważnego mu się nie stało.

Straż pożarna ustaliła, że przyczyną niedzielnego pożaru była nieszczelność przewodu kominowego
film

Lawina sąsiedzkiej pomocy. Nie zostawili pogorzelców samych

Jedna z sąsiadek zaoferowała noclegi, inni pomagają w porządkowaniu spalonego domu. Założyli też internetową zbiórkę, w pomoc angażują instytucje, firmy, sponsorów. Pogorzelcy z ulicy Jordana nie zostali ze swoim problemem sami.

Wigilia last minute? To jest możliwe
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Wigilia last minute? To jest możliwe

Do wigilii zostało tylko 3 dni. W wielu domach jest już wszystko gotowe, jednak są też takie, gdzie trzeba przygotować. Spokojnie, jeszcze można przygotować smaczne święta na ostatnią chwilę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane

Komunikaty