Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Polityka

25 września 2023 r.
6:49

Zaczepki, Tusk i polityczne lekcje. Zaiskrzyło pomiędzy kandydatami do Sejmu w okręgu lubelskim

0 A A
Europoseł Krzysztof Hetman z PSL i poseł Jan Kanthak z Suwerennej Polski (z prawej)
Europoseł Krzysztof Hetman z PSL i poseł Jan Kanthak z Suwerennej Polski (z prawej) (fot. Krzysztof Basiński)

Europoseł Krzysztof Hetman z Polskiego Stronnictwa Ludowego postanowił odpowiedzieć na zaczepki posła Jana Kanthaka z Suwerennej Polski, który w ubiegłym tygodniu wraz z partyjnym kolegą Januszem Kowalskim podczas konferencji w Lublinie zaatakowali PSL i prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza. Hetman w odpowiedzi nazwał Kanthaka nieukiem i wypomniał mu, że nie został asystentem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego z uwagi na niskie kompetencje. Przypomniał także, że mimo wcześniejszych deklaracji „spadochroniarz z Gdańska” głosował w Sejmie wielokrotnie za podwyższaniem podatków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Prymitywne zaczepki

– Jan Kanthak próbując w sposób desperacki ratować swoją kampanię wyborczą w moim kierunku wystosował swego rodzaju prymitywne zaczepki. Do tego niezwykle trudnego zadania pan poseł Kantak wezwał sobie tutaj do pomocy, do Lublina, osobę która jeśli rzeczywiście jeśli mówimy o obszarze prymitywizmu, to ta osoba ma rzeczywiście ogromne kompetencje. Jest nią „człowiek mem”: Janusz Kowalski. Znany z tego, że gdyby mu zabronić wypowiadać słowo „Tusk” nie miałby nic absolutnie do powiedzenia – tak europoseł Krzysztof Hetman, kandydujący do Sejmu z drugiego miejsca na liście Trzeciej Drogi, odniósł się do ubiegłotygodniowej konferencji polityków Suwerennej Polski podczas której Kanthak nazwał szefa Ludowców Władysława Kosiniaka-Kamysza „pucybutem Donalda Tuska”, a Kowalski zarzucił PSL, że zdradziło polską wieś. Hetman przyznał, że miał ochotę zignorować te zaczepki, bo były na poziomie... chłopców w krótkich spodenkach, ale „w związku z tym, ze pan poseł Kanthak jako spadochroniarz czteroletni u nas w Lublinie i w województwie lubelskim, jako rodowity gdańszczanin niczego nie nauczył się w przeciągu ostatnich czterech lat, mimo że tutaj bywa postanowił dać mu lekcję”.

 >>>>>Wybory według bukmacherów. W Lublinie faworyt jest jeden<<<<<

 Poselskie lekcje

– Pan poseł Kanthak jako rodowity gdańszczanin, który pokończył zacne szkoły w Gdańsku, tam się wyedukował, tam skończył studia, był nawet radnym tego miasta, próbuje od 4 lat przekonać mieszkańców mojego miasta i województwa, że jest stąd. I mimo, że bywa tutaj czasami, niestety nie dowiedział się, ani nie został poinformowany, że chłopaków ze Śródmieścia Lublina, takich jak ja, po prostu się nie zaczepia, bo ci chłopcy zawsze odpowiadają. A zatem drogi Janku następnym razem dwa razy zastanowisz się, zanim coś zrobisz – Hetman zwrócił się do Kanthaka. Europoseł poinformował, że dwa dni wcześniej wyciągnął ze skrzynki pocztowej kopertę z biura poselskiego posła Kanthaka. W niej znalazło się pismo, deklaracja – Hetman nie wiedział jak je nazwać. – Na nieszczęście dla Janka ja to przeczytałem, te wypociny i fanaberie. Po lekturze tego „czegoś” zrozumiałem doskonale decyzję, jaką swego czasu podjęły władze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, które odrzuciły kandydaturę Jana Kanthaka, który pretendował do tego, aby być asystentem na tym niezwykle zasłużonym wydziale prawa, argumentując to niskimi kompetencjami kandydata. Po lekturze tego nie wiem, pisma, deklaracji muszę z ubolewaniem stwierdzić: Janek jest zwykłym nieukiem. Wiemy, że czego Jaś się nie nauczył Jan wiedzieć nie będzie – powiedział Krzysztof Hetman, dodając że „poziom absurdu, który znalazł się na połowie strony A4 jest niesamowity”. W związku z tym, że Kanthak nie próbował wyjaśnić wątpliwości, Hetman postanowił dać mu lekcję.

Europoseł Krzysztof Hetman (PSL) (fot. Krzysztof Basiński)

* Lekcja nr 1: – W tym czymś wzywasz mnie, do tego żebym jako poseł do Parlamentu Europejskiego przypadkiem nie przyłożył ręki do zmiany traktatów europejskich i broń Panie Boże żebym przypadkiem nie zagłosował, albo poczynił jakieś działania związane z federalizacją Unii Europejskiej. Janku informuję cię, że Parlament Europejski nie ma żadnych kompetencji, jeśli chodzi o zmianę traktatów europejskich. Zmienić traktaty europejskie może tylko i wyłącznie Rada Europejska i to w sposób jednomyślny, jednogłośny. I w tej Radzie Europejskiej Janku zasiadają prezydenci i premierzy państw członkowskich. Teraz w tej Radzie Europejskiej reprezentuje nas premier Mateusz Morawiecki, który podpisuje tam wszystko co podsuną mu pod nos, a właściwie pod rękę – mówił Hetman i dodał: Jak będziesz pisał i kogoś wzywał, to pisz do swojego premiera.

* Lekcja nr 2: – Wezwałeś mnie do tego, abym przypadkiem nie głosował za tym, aby proces decyzyjny w Unii Europejskiej jednomyślny zastąpić większością kwalifikowaną. Janku! Większość kwalifikowana już jest od dawna w procesie decyzyjnym instytucji Unii Europejskiej. Jest od czasu traktatu lizbońskiego, który przypomnę Ci podpisał nie kto inny, jak Śp. pan prezydent Lech Kaczyński, jeśli dobrze pamiętam członek PiS – wyznał europoseł.

* Lekcja nr 3: – Także w tym czymś wzywasz mnie, abym 12 października w Parlamencie Europejskim nie zagłosował za tym, aby możliwa była zmiana traktatów europejskich. Gdybyś zadzwonił to bym ci wytłumaczył, uspokoiłbym cię. Nie mogę zagłosować za tym z prostego powodu bo będzie to głosowane na komisji ds. konstytucyjnych , której zwyczajnie nie jestem członkiem – przyznał Krzysztof Hetman i dodał, że to raport dotyczący potencjalnie zmiany traktatów został złożony jest z tzw. własnej inicjatywy i nie ma żadnej mocy wiążącej i nie jest żadnym źródłem prawa.

>>>>>Wylosowano kolejność na kartach wyborczych. Pełne listy kandydatów do Sejmu i Senatu<<<<<

 Zablokowane miliardy

Krzysztof Hetman zwrócił się do Jana Kanthaka, że gdy chciał pisać takie pisemka, to powinien do swojego pryncypała Zbigniewa Ziobry, żeby przestał blokować 158 miliardów z Krajowego Planu Odbudowy: – Na te miliardy czekają polscy przedsiębiorcy, polscy rolnicy, cały system opieki zdrowia. Janku z tych 158 miliardów złotych mogliśmy sfinansować ogromną liczbę inwestycji z zakresu odnawialnych źródeł energii, co spowodowałoby obniżenie horrendalnych rachunków za energię i obniżyłoby inflację.

Na koniec wspomniał o wiarygodności Kanthaka, który przed wyborami w 2019 roku był jednym z sygnatariuszy Deklaracji nowego pokolenia, którą przedstawił Patryk Jaki. – Janek zadeklarował, prawie krwią podpisał i przysiąg przed wyborcami, że nigdy nie zagłosuje za podążeniem podatków – mówił Hetman i przypomniał, że PiS w czasie swoich rządów podwyższył lub wprowadził 32 podatki. – Czy Janek wykazał się niezłomnym charakterem, był wojownikiem który nie dał się złamać? – pytał europoseł. – Niestety nie, w tej walce Janek poległ i nie była to śmierć bohaterska. Była cicha bez jęknięcia i stęknięcia, aczkolwiek zauważona. Janek sprzeniewierzył się już podczas 1 posiedzenia Sejmu, 21 listopada 2019 gdy głosowano podwyższenie podatku akcyzowego ma piwo, wino, alkohole i papierosy – przyznał Krzysztof Hetman. Później głosował za podatkiem cukrowym, a także Polskim Ładem – Mam propozycje Janku! Następnym razem dobrze się zastanów zanim będziesz próbował mnie zaczepić w sposób prymitywny i kompletnie nie przygotowany i radzę ci zajmij się czym konstruktywnym – Krzysztof Hetman zwrócił się na koniec do Jana Kanthaka i powtórzył to o czym już mówił: Chłopaków ze Śródmieścia w Lublinie, takich jak ja, po prostu się nie zaczepia, bo ci chłopcy zawsze odpowiadają.

 

Poseł Jan Kanthak (Suwerenna Polska) (fot. Krzysztof Basiński)

Zmiany w traktatach

A co na to wszystko Jan Kanthak? – Nie będę wdawał się w personalne utarczki – powiedział nam po swojej sobotniej konferencji poseł Suwerennej Polski. – Krzysztof Hetman nie odniósł się do kluczowej kwestii czy jest za zmianami projektowanymi w traktatach przez Parlament Europejski, bo wbrew temu co twierdzi udział Parlamentu Europejskiego w zmianach traktatowych jest zapewniony w artykule 48 Traktatu o Unii Europejskiej – dodał Jan Kanthak. Pismo wysłał do Hetmana, bo jego zdaniem politycy PSL bardzo często co innego mówią, a co innego robią w Parlamencie Europejskim. – Fakty i sprawdzam – kończy Kanthak.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?
Święta na drodze

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?

Mundurowi patrolują drogi całego województwa. Tradycyjnie sprawdzają prędkość, trzeźwość kierowców oraz stan techniczny ich pojazdów.

Kacper Adamski odchodzi z Azotów Puławy

Azoty Puławy tracą kluczowych zawodników. "Klub może nie przetrwać połowy nowego roku"

Puławski klub, od wycofania się ze sponsorowania partnera strategicznego klubu Grupy Azoty Puławy, boryka się z kłopotami finansowymi. Drużyna wprawdzie przystąpiła do rozgrywek 2024/2025, ale obecnie wydaje się, że dotarła już do ściany. Na przełomie roku sprawdził się bowiem czarny scenariusz.

Niech świąteczne jedzenie nie ląduje w koszu. Podzielmy się nim w jadłodzielni

Niech świąteczne jedzenie nie ląduje w koszu. Podzielmy się nim w jadłodzielni

Okres świąteczny to czas, gdy najwięcej jedzenia ląduje w koszu. Świąteczne jedzenie, a także inne nadwyżki mogą trafić do innych z pomocą jadłodzielni.

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Sylwestrowa gorączka jeszcze przed nami, ale już teraz warto pamiętać, że to również doskonałe żniwo dla oszustów. Przekonał się o tym 19-latek, który planował świętowanie w Zakopanem.

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny
ZDJĘCIA

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny

Wyjątkowy czas spotkań z rodziną przy wigilijnym stole, śmiech dzieci biegających po domu czy magia domowego świątecznego poranka, w domu przystrojonym w bożonarodzeniowe ozdoby. Oni tego nie będą mieli.

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT oferują bezpośrednie połączenia z wieloma ekscytującymi miejscami w Azji, umożliwiając podróżnym odkrywanie egzotycznych kultur, spektakularnych krajobrazów i unikalnej kuchni. Dzięki nowoczesnym samolotom Dreamliner, długie loty są wygodne i przyjemne, co czyni podróżowanie do dalekich krajów jeszcze bardziej dostępne. Przedstawiamy kraje, do których można się udać z PLL LOT, wraz z poradami dotyczącymi planowania podróży.

Zabieg wykonywany podczas otwarcia Lubelskiego Ośrodka Spastyczności

Kompleksowe leczenie pacjentów neurologicznych. Otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym Nr 4 w Lublinie otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności. To pierwsza tego typu placówka w województwie lubelskim, która pomoże pacjentom neurologicznym uporać się ze skutkami choroby.

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników
QUIZ

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników

Wigilia to czas gdy przy świątecznym stole rozbrzmiewają kolędy. A znasz bardzo dobrze ich tekst?

Paweł Socha w rundzie jesiennej wiele razy ratował Świdniczankę od straty gola

Świdniczanka planuje pięć-sześć transferów. „Rozmawialiśmy z grubo ponad 50 piłkarzami”

Zima w ekipie Świdniczanki będzie pracowita. I trudno się dziwić. Po rundzie jesiennej drużyna Łukasza Gieresza jest jednym z kandydatów do spadku. W tabeli znajduje się na trzecim miejscu, ale od końca. Do bezpiecznej strefy traci siedem punktów. Trener i dyrektor sportowy Mateusz Pielach prowadzą rozmowy z zawodnikami, a do klubu może przyjść nawet pięciu-sześciu zawodników.

O dawnych tradycjach opowiada Agata Witkowska z Muzeum Wsi Lubelskiej
WYWIAD
galeria

Choinka, pusty talerz i sianko. Skąd to się wzięło?

Wigilijne potrawy były zawsze postne, a ich liczba zależała od regionu i zamożności gospodarzy. Na Lubelszczyźnie liczba dań była często nieparzysta: pięć, siedem, a u bogatszych trzynaście – rozmowa z AGATĄ WITKOWSKĄ z Działu Edukacji i Promocji Muzeum Wsi Lubelskiej.

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole
ZDJĘCIA
galeria

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole

Lubelska Caritas jak co roku zorganizowała Wigilię dla potrzebujących. Nie zabrakło wspólnego posiłku, kolędowania i łamania się opłatkiem.

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin
film

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin

Wiadomo, że na parkiecie radzą sobie znakomicie. Sprawdźcie, jak siatkarze Bogdanki LUK Lublin spisali się przy mikrofonie. Wilfredo Leon i spółka zaprezentowali swoją wersję świątecznej piosenki „Pada śnieg, pada śnieg”. A przy okazji złożyli kibicom życzenia na święta.

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci
RADAR

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci

W Wigilię i Boże Narodzenie najwięcej pracy ma święty Mikołaj. Ten najprawdziwszy z Laponii, wyruszył już w drogę ze świątecznymi prezentami.

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Wózki widłowe muszą regularnie przechodzić serwis. Jakakolwiek usterka w obrębie takich maszyn może bowiem powodować poważne zagrożenie dla pracowników. Gdzie najlepiej naprawić taki pojazd? Poznaj zalety serwisu wózków widłowych u producenta. Kto może znać lepiej budowę pojazdów i wiedzieć, jakie usterki zdarzają się w nich najczęściej, jeśli nie ich producent? To jasne. Dlatego w przypadku serwisu wózków widłowych – podobnie jak w przypadku innych pojazdów – naprawy wykonywane bezpośrednio przez producenta są najbezpieczniejszą, najbardziej polecaną i w długofalowej perspektywie najbardziej opłacalną opcją. Jakie konkretnie korzyści płyną z takiego rozwiązania?

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

37-latek wybrał się samochodem po karpia na wigilię. Nie przeszkadzały mu w tym blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium