„Spichlerz Lubelski” będzie odpowiednikiem Krakowskiego Kredensu? Zaczynają od punktu z produktami regionalnymi

– Nie ma nic bardziej pozytywnego niż promowanie rodzimych produktów – podkreślał na konferencji prasowej marszałek Jarosław Stawiarski.

Inicjatorem projektu „Spichlerz Lubelski” jest Tomasz Solis – radny wojewódzki, prezes lubelskiego oddziału Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego. – Po raz pierwszy z pomocą województwa lubelskiego próbujemy pomóc producentom żywności bardzo wysokiej jakości – podkreślał Solis.

Na czym ta pomoc będzie polegać? Na terenie Lubelskiego Rynku Hurtowego (Hala A, parter) już we wtorek ma zacząć działać punkt sprzedaży produktów regionalnych i lokalnych. – Docelowo ma to być sklep – zapowiedział Solis.

W ramach projektu, w którym uczestniczy również finansowo Urząd Marszałkowski prowadzona ma być również sprzedaż internetowa. Towar będzie można zamówić też telefonicznie. – Ponieważ chcemy dotrzeć do domu klienta – zaznaczał prezes lubelskiego oddziału PIPRiL.

Na terenie województwa lubelskiego to pierwsza tego typu inicjatywa, której celem jest pomoc małym producentom w dotarciu do klientów i promocja produktów, z których większość zostało wpisanych na ogólnopolską Listę Produktów Tradycyjnych.

– Być może „Spichlerz Lubelski” będzie odpowiednikiem Krakowskiego Kredensu? Może tak się stanie. Życzyłbym sobie tego – nie krył marszałek Stawiarski.

– Jestem przekonany, że ta inicjatywa spotka się z bardzo dużym zainteresowaniem – przekonywał Sebastian Trojak, członek zarządu województw lubelskiego.

Punkt na terenie LRH w Elizówce zostanie otwarty we wtorek o godz. 10. Będzie można kupić pieczywo, miód, przetwory owocowe, zioła i ciasta. – Być może również wędliny – dodaje Solis.

Z czasem asortyment będzie rozszerzany.