Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trzej Bułgarzy, którzy w niedzielę pobili w Mokrem k. Zamościa obywatela Nigerii, trafili za kratki.
Dzisiaj Sad Rejonowy w Zamościu postanowił aresztować tymczasowo na trzy miesiące 32-letniego Maksima I. oraz 39-letniego Tomę I. Drogę przetarł im Andriej D., który trafił za kratki wczoraj. Grozi im do 3 lat więzienia.
Przypomnijmy, że do pobicia doszło na niedzielnej giełdzie w podzamojskim Mokrem. Gdy obywatel Nigerii zauważył, że jeden z Bułgarów oddał mocz na drzwi jego samochodu, postanowił zwrócić mu uwagę.
Ale przyniosło to odwrotny skutek, a Bułgarowi przyszli z pomocą rodacy. We trzech bili czarnoskórego 33-latka pięściami po całym ciele i kopali. Ich ofiara otrzymała też młotkiem w głowę.
Poszkodowany sam zatrzymał jednego z napastników i przekazał go w ręce mundurowych. To był 23-letni Andriej D. Jego kompanów mundurowi zatrzymali w Lublinie, gdzie czasowo mieszkają.
Przypomnijmy, że do pobicia doszło na niedzielnej giełdzie w podzamojskim Mokrem. Gdy obywatel Nigerii zauważył, że jeden z Bułgarów oddał mocz na drzwi jego samochodu, postanowił zwrócić mu uwagę.
Ale przyniosło to odwrotny skutek, a Bułgarowi przyszli z pomocą rodacy. We trzech bili czarnoskórego 33-latka pięściami po całym ciele i kopali. Ich ofiara otrzymała też młotkiem w głowę.
Poszkodowany sam zatrzymał jednego z napastników i przekazał go w ręce mundurowych. To był 23-letni Andriej D. Jego kompanów mundurowi zatrzymali w Lublinie, gdzie czasowo mieszkają.
