Nowa organizacja ruchu na Starym Mieście w Zamościu to dopiero początek. Władze miasta wydały wojnę "szpecącym”
- To wszystko jest oburzające! - złości się lokator jednej z kamienic przy ul. Kościuszki. - Straż Miejska od kilku dni ostro ściga nas mandatami i odsyła m.in. na płatny parking przy Stefanidesa. Co tu pomoże podziemny parking? Jeśli powstanie, też będzie płatny. Mieszkańcy Starówki mają ciężkie życie.
Władze Zamościa postanowiły uporządkować ruch pojazdów na zamojskim Starym Mieście. Od poniedziałku obowiązuje tu nowa organizacja ruchu pojazdów. Auta można zostawiać teraz wyłącznie na płatnych parkingach. Zmiany mają m.in. polepszyć dojazd do sklepów i instytucji oraz oduczyć stawiania aut na wąskich, staromiejskich uliczkach.
Nie będzie to łatwe. Na Starówce nadal nie ma nawet zaułka, w którym nie stałyby dziesiątki samochodów, także należących do właścicieli sklepów i urzędników. Dlatego Straż Miejska ma pełne ręce roboty.
- Już ponad 30 właścicieli aut dostało 100-złotowe mandaty - mówi Wiesław Gramatyka, komendant zamojskiej Straży Miejskiej. - Dostają je głównie mieszkańcy Starówki, którzy po prostu przyzwyczaili się do stawiania samochodów pod domami. Miejsc postojowych jednak jest rzeczywiście za mało. Rozwiązaniem mogą być nowe podziemne parkingi.
O potrzebie ich budowy mówi się w Zamościu od dawna. Trzy lata temu Biuro Planowania i Projektowania z Jeleniej Góry, kierowane przez Janusza Korzenia, wykonało "Studium obsługi komunikacji i parkowania zamojskiego śródmieścia”. Były to tzw. materiały dodatkowe do planu zagospodarowania przestrzennego. Studium zakładało m.in. budowę przy ul. Peowiaków w Zamościu dwupoziomowego parkingu podziemnego na 1,2 tys. miejsc. Planowano też m.in. zamknięcie części ul. Partyzantów (obok Nadszańca) oraz likwidację parkingów m.in. przy parku miejskim i obok dawnego pałacu Zamoyskich. Pojawił się także pomysł wybudowania podziemnego parkingu przy ul. Akademickiej oraz na placu Stefanidesa.
- Taki parking musi powstać - przekonuje Tomasz Kossowski, sekretarz UM w Zamościu. - Rozmowy na ten temat trwają. Koncepcja budowy takiego obiektu przy placu Stefanidesa właśnie upadła. Powstałoby tam tylko 70 miejsc parkingowych a koszt inwestycji wyniósłby 20 mln zł. Jednopoziomowy parking powstanie przy Akademickiej, obok pałacowej oficyny. Ile taka inwestycja będzie kosztować? Na razie nie wiadomo.
Zamojski Urząd Miejski chce pozyskać środki na ten cel z Unii Europejskiej. Budowa podziemnego parkingu będzie wpisana w projekt renowacji kompleksu pałacowego. Całość pochłonie prawdopodobnie kilkadziesiąt milionów. Jeśli się wszystko uda, roboty budowlane mogą ruszyć za 2 lata.