Przed sądem rodzinnym tłumaczyć się będą trzy nastolatki z Biłgoraja, które na cmentarzu po pijanemu urządziły sobie dyskotekę. Dzisiaj policja skierowała wniosek o ich ukaranie.
Na cmentarzu zauważyli trzy młode dziewczyny, które skakały i tańczyły na grobowcach przy muzyce odtwarzanej z telefonu komórkowego. Nastolatki kopały też płyty nagrobne i rzucały zniczami.
Mundurowi postanowili zatrzymać dziewczęta. Dwie 15-letnie bliźniaczki i ich o rok młodsza koleżanka nie potrafiły podać przyczyny swojego zachowania. Miały w organizmach od 0,7 do 1,3 promila alkoholu.
Nastolatki uszkodziły dwa pomniki. Policja oskarżyła je nie tylko o zniszczenie mienia, ale też o znieważenie miejsca spoczynku zmarłych. – Kierujemy właśnie wniosek do sądu o rozpatrzenie sprawy – powiedział nam wczoraj Mieczysław Maciocha z biłgorajskiej policji.
Nastolatki wyraziły skruchę. – Żałuję, więcej tego błędu nie popełnię – powiedziała podczas przesłuchania jedna z bliźniaczek.
Wachlarz czekających na nie kar jest szeroki: od dozoru kuratora do umieszczenia w zakładzie poprawczym. Sąd może też nakazać rodzicom naprawienie szkody.