W ręce policjantów wpadł 19-latek, który wywołał fałszywy alarm bombowy w gm. Szczebrzeszyn. Był zaskoczony kiedy zatrzymali go mundurowi.
Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę czerwca. Po godzinie 21.00 dyżurny zamojskiej komendy odebrał telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego przy gminie. Rozmówca nie określił dokładnej lokalizacji.
Sprawą zajęli się zamojscy kryminalni. Z ich ustaleń wynikało, że miejscem podłożenia ładunku mógł być urząd miasta i gminy w Szczebrzeszynie. Przeszukano budynek, ale niczego podejrzanego nie znaleziono.
Policjanci dotarli do mężczyzny, który był sprawcą fałszywego alarmu. To 19-letni mieszkaniec miasta. Nastolatek nie krył zaskoczenia kiedy zatrzymali go policjanci.
19-latek usłyszał zarzuty. Przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, dozorowanej pracy na cele społeczne (30 godzin miesięcznie). Wkrótce jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.