Młodzi mężczyźni kopali w samochód Straży Miejskiej. Całe zajście zarejestrował miejski monitoring w Zamościu.
Policjanci ustalili, że dwaj mieszkańcy powiatu chełmskiego w wieku 19 i 25 lat przyjechali do Zamościa, aby zwiedzić miasto.
– Po zakrapianej alkoholem wizycie w jednej z restauracji na zamojskiej starówce poszli w okolice ratusza. Zauważyli tam zaparkowany oznakowany pojazd służbowy Straży Miejskiej – relacjonuje asp. Dorota Krukowska – Bubiło rzecznik zamojskiej policji.
Mężczyźni kopali w karoserię samochodu, spowodowali wgniecenia i zarysowania powłoki lakierniczej pojazdu. – Powstałe uszkodzenia zostały wycenione na kwotę ok. 3 tys. zł –przyznaje rzecznik. Na komendzie okazało się, że obaj byli nietrzeźwi.
25–latek miał w organizmie ponad promil alkoholu, natomiast jego młodszy kolego prawie promil. – Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zostały im przedstawione zarzuty uszkodzenia mienia – zaznacza asp. Dorota Krukowska – Bubiło.
W czasie przesłuchania przyznali się do swojego czynu, przeprosili za swoje zachowanie i wyrazili skruchę. Grozi im jednak nawet do 5 lat pozbawienia wolności.