Ksiądz z okolic Tomaszowa Lubelskiego może odpowiadać za molestowanie nastoletnich chłopców. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Piotr G. był już przed laty oskarżany o podobne przestępstwa.
Sprawę duchownego prowadzi zamojska prokuratura rejonowa. Na obecnym etapie postępowanie dotyczy dwóch pokrzywdzonych. Obecnie dorosłych już mężczyzn - ustaliliśmy nieoficjalnie. Wczoraj obaj byli przesłuchani przez sąd.
Już w marcu jeden z pokrzywdzonych skierował do diecezji zamojsko-lubaczowskiej oficjalną skargę, dotyczącą Piotra G. Ksiądz pełniący obecnie posługę w jednej z parafii niedaleko Tomaszowa Lubelskiego został niemal natychmiast wysłany na urlop.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ich zarzuty pod adresem księdza dotyczą początku lat dwutysięcznych. Piotr G. przebywał wówczas w parafii w Krasnobrodzie. Trafił tam zaraz po ukończeniu seminarium w Lublinie i otrzymaniu święceń. Młody ksiądz miał regularnie molestować przynajmniej dwóch chłopców, którzy nie mieli wówczas ukończonych 15 lat.
Piotr G. nie po raz pierwszy jest oskarżany o napastowanie seksualnie nieletnich. O księdzu pisaliśmy już w 2010 r. Stanął wówczas przed sądem po tym, jak chciał się umówić z nastolatkiem, żeby „zobaczyć jego ptaszka”. Rozmawiał z nim za pośrednictwem komunikatora internetowego.
Ksiądz nie wiedział jednak, że nie ma do czynienia z 15-latkiem, ale dorosłym mężczyzną ze swojej parafii. Mężczyzna zachował zapis rozmowy z wikarym i zawiadomił o sprawie prokuraturę. Ksiądz nie przyznawał się do zarzutów. Twierdził, że parafianin chciał go skompromitować. Wątek dotyczący molestowania nieletniego został umorzony. Piotr G. został skazany tylko za posiadanie nielegalnego oprogramowania. Musiał zapłacić blisko 10 tys. zł. Ksiądz złożył apelację, ale sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji.
Po tej sprawie przełożeni mianowali Piotra G. proboszczem jednej z parafii w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.