Trąbiło się o nich od kilku miesięcy. Po tym, jak podrożały woda, gaz i centralne ogrzewanie stały się faktem.
"Zmiana dotychczasowych opłat oraz wnoszonych zaliczek wynika ze wzrostu cen za media i usługi komunalne, a także z konieczności zbilansowania opłat i wyższych kosztów eksploatacji na niektórych nieruchomościach” - czytamy na zawiadomieniach, które dotarły do lokatorów tej spółdzielni.
Wyższy czynsz obowiązywać będzie od czerwca.
- Biorą pieniądze, zapewniając, że teraz mieszkańcom będzie się żyło lepiej, a ja mam w domu grzyb na ścianach i z tym porządku nikt mi zrobić nie chce. Radzą, żebym mieszkanie wietrzył. Jak? Mam dziecko chore na astmę - oburza się pan Mariusz, mieszkaniec jednego z bloków na osiedlu Planty.
- Na niektórych nieruchomościach koszty eksploatacji są wyższe niż przychody - tłumaczy decyzję o podwyżkach Jerzy Nizioł, prezes SM im. W. Łukasińskiego. - Biorąc pod uwagę, że ostatnie zmiany wprowadzone były w 2002 r., zdecydowaliśmy się na podwyżkę opłat z tytułu eksploatacji o 10 groszy na osiedlach Planty, Wiejska i w budynku przy ul. Lubelskiej 36a. Na pozostałych pozostanie na dotychczasowym poziomie, czyli 0,61 zł za 1 mkw., bo tam udało się zbilansować koszty i przychody. Na fundusz remontowy płacić się będzie tak, jak do tej pory, wszędzie natomiast korygowane będą opłaty za media komunalne.
Przykładowo: opłata czynszowa za dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 39,32 na os. Wiejska wzrośnie o 19,23 zł. - Ale jeżeli jakiś blok wykonuje oszczędności, podwyżka będzie minimalna - podkreśla Nizioł.
Jak jest w innych spółdzielniach? - Jeżeli zdecydujemy się na podwyżkę, to w drugim półroczu - informuje Marek Soboń, członek zarządu SM im. Jana Zamoyskiego w Zamościu. - Na pewno nie zmieni się stawka za eksploatację, ale już fundusz remontowy na niektórych nieruchomościach trzeba będzie podnieść.
Spokojnie mogą na razie spać członkowie SM "Łada "w Biłgoraju. - Uznaliśmy, że jeszcze nie czas na podwyżki - mówi prezes Ryszard Bil. - Ale prowadzimy szczegółową analizę rozliczeń - zaznacza.
Od 2002 r. największa biłgorajska spółdzielnia nie podniosła żadnego ze składników czynszu. Mało tego. - W tym czasie trzy razy w dół poszły zaliczki na centralne ogrzewanie - mówi Bil.
Hrubieszów. - My nie planujemy żadnej podwyżki - zapewnia Józef Baczewski, prezes SM "Budowlani”. - Ostatni raz podwyższyliśmy o 10 groszy opłatę na fundusz remontowy dwa lata temu. Od 1 stycznia wzrosła o 17 groszy brutto cena wody, ale ta podwyżka nie zależała od nas.
Tomaszów Lub. - Najprawdopodobniej opłaty za centralne ogrzewanie i gaz pójdą troszeczkę do góry - mówi Adam Dziewiczkiewicz, wiceprezes Tomaszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - W połowie marca odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej i wtedy może zapaść decyzja o podwyżce. (jaś)