W piątek za wstęp do ogrodu zoologicznego nikt nie będzie musiał płacić. To dzięki akcji "Piątek z CITES w zamojskim zoo”. W związku z nią w magistracie odbędzie konferencja na temat nielegalnego handlu zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.
Chodzi m.in. o zabezpieczone na granicy spreparowane zwierzęta, skóry, koralowce i głowy aligatorów.
Akcja, której głównym organizatorem jest Urząd Miasta Zamościa, nieprzypadkowo zostanie przeprowadzona w Hetmańskim Grodzie. Bo na terenie zamojskiego ogrodu zoologicznego powstaje przygraniczny ośrodek kwarantannowania i przetrzymywania zwierząt nielegalnie wwiezionych do strefy Schengen oraz centrum edukacyjno-szkoleniowe.
Już za kilka miesięcy trafiać tam będą odebrane przemytnikom zwierzaki. Przypomnijmy, że całkowita wartość realizowanego projektu wynosi ponad 9,2 mln złotych, z czego miasto otrzymało ponad 1,5 mln euro dofinansowania z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Inwestycja ma być zrealizowana do listopada.
W ciągu ostatnich 10 lat celnicy zatrzymali na granicy z Białorusią i Ukrainą prawie 900 żywych zwierząt objętych ochroną. Przeważały żółwie stepowe i mauretańskie, ale trafiły się też aligatory, krokodyl i boa dusiciel.
– Ale w ostatnich latach rzadko zatrzymujemy żywe zwierzęta, znacznie częściej mamy do czynienia z przemytem wyrobów z okazów CITES, m.in. trofeów myśliwskich, czy pamiątek w rodzaju muszli albo fragmentów koralowców – opowiada Czajka.
Tak było ostatnio na przejściu granicznym w Zosinie. Podczas kontroli busa w bagażu mieszkającej na stałe w Niemczech obywatelki Ukrainy celnicy znaleźli ważącego 3 kilogramy koralowca.
Kobieta nie posiadała wymaganych dokumentów. Powiedziała, że koralowca kupiła za 200 hrywien na bazarze w Charkowie. To miała być pamiątka.
Na poczet grożącej grzywny, podróżna wpłaciła 150 euro.
Na świecie jest obecnie około 30 tysięcy gatunków roślin i zwierząt wpisanych na listę ginących gatunków, chronionych przepisami Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Przewóz przez granicę takich okazów wymaga zgody Ministerstwa Środowiska i odpowiednich dokumentów CITES.