Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Interes kręcił się jakiś czas, ale policja dowiedziała się o nim i w czwartek został zamknięty. Dwie siostry z gminy Zamość odpowiedzą wkrótce przed sądem dla nieletnich za handel narkotykami.
Jedna z nich ma 16 lat, a druga jest o dwa lata młodsza. Do kieszonkowego dorabiały sobie handlując wśród rówieśników w swojej wiosce marihuana i LSD.
– Ustaliliśmy, że wprowadziły do obiegu około 80 gram marihuany i 50 tabletek LSD – relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji. – Miały stałych klientów wśród swoich rówieśników.
W czwartek policjanci weszli do mieszkania obu sióstr. Znaleźli tam wagę, która służyła dziewczynkom do porcjowania narkotyków oraz śladowe ilości substancji odurzających.
Niebawem obie siostry odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.
– Ustaliliśmy, że wprowadziły do obiegu około 80 gram marihuany i 50 tabletek LSD – relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji. – Miały stałych klientów wśród swoich rówieśników.
W czwartek policjanci weszli do mieszkania obu sióstr. Znaleźli tam wagę, która służyła dziewczynkom do porcjowania narkotyków oraz śladowe ilości substancji odurzających.
Niebawem obie siostry odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.
