Zakład Karny w Hrubieszowie jako jedna z 15 takich placówek w kraju testuje do końca maja możliwość wykorzystywania komunikatorów internetowych do kontaktów skazanych z bliskimi. Preferowane są zwłaszcza kontakty więźniów z ich dziećmi.
- Kontakt z rodziną i światem zewnętrznym oraz praca, to podstawowe filary wychowawczego oddziaływania na osadzonych - mówi mjr Paweł Różyński, rzecznik prasowy ZK w Hrubieszowie. - Służą temu odwiedziny bliskich, bądź wydawane skazanym przepustki. Czasem tego rodzaju kontakty z różnych powodów bywają ograniczone. Nasz zakład położony jest na rubieży kraju i komuś ze Szczecina czy ze Śląska trudno tu dojechać. Komunikator internetowy przynajmniej do pewnego stopnia może tę niedogodność rekompensować.
W hrubieszowskim ZK nowy program testowany jest od połowy kwietnia. Na korytarzu jednego z oddziałów zainstalowano "boks” ze stanowiskiem komputerowym.
Codziennie korzysta z niego po kilkudziesięciu osadzonych. Aby skorzystać z komunikatora osadzeni muszą zadeklarować chęć skorzystania z komunikatora z podaniem adresu i przewidywanej godziny połączenia oraz przedstawić stopień pokrewieństwa z osobą, z którą chcą się połączyć. Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, ale w pierwszej kolejności zgodę uzyskują osoby, które mają małe dzieci.
- Wśród osadzonych są między innymi Rosjanie, których od ich miejsca zamieszkania dzieli na przykład 1,5 tys. km - mówi mjr Mariusz Wróblewski, który w Hrubieszowie nadzoruje wdrażanie projektu. - Dzięki komunikatorowi mogą nie tylko rozmawiać, ale i widzieć się ze swoimi bliskimi.
Wnioski z tego pilotażu zdecydują o przyszłości projektu.