Władze Gminy Mircze przymierzają się do budowy kilkunastometrowej baszty na zamku w Kryłowie. Będzie z niej widać rozległą panoramę doliny Bugu oraz Kotlinę Hrubieszowską i spory kawałek Wołynia.
- To będzie wielka atrakcja turystyczna - zapewnia Lech Szopiński, wójt Gminy Mircze. - Wspólnie z kilkoma gminami staramy się o 12 milionów franków szwajcarskich w ramach wspólnego projektu "Witajcie w Gotanii”. Za te pieniądze m.in. Tyszowce zechcą wyeksponować grodzisko w Czermnie, Hrubieszów - Masłomęcz i Gródek Nadbużny, a my nasz Kryłów.
Zamek w Kryłowie został wybudowany prawdopodobnie pod koniec XV wieku i jest wyjątkowo malowniczy. Leży na sztucznej wyspie nad odnogą Bugu. Była to forteca trudna do zdobycia. Powstała na planie zbliżonym do trójkąta. W narożach broniły jej zbudowane z cegły i kamienia tzw. basteje. Jedna z nich zachowała się do dziś. Zachowały się tam dwie kondygnacje ze sklepieniami i strzelnicami we wnękach.
Turyści zaglądają tutaj coraz częściej. Wspinają się po rozpadających murach, wychylają się przez strzelnicę i balansują na krawędzi prawdziwych przepaści. Jednak miejscowe władze zapewniają, że to się zmieni.
Jeszcze w tym roku zamek zostanie zabezpieczony, wybudowany zostanie most i droga dojazdowa. Urzędnicy starają się także o dofinansowanie z tzw. funduszu szwajcarskiego. Jeśli uda im się pieniądze uzyskać, zostanie w Kryłowie wybudowana okazała baszta.
- Będzie ona miała co najmniej kilkanaście metrów wysokości - mówi wójt Szopiński. - Zrekonstruujemy ją na podstawie jednej ze starych rycin. Zostanie wybudowana z cegły i kamienia. Oczywiście zgodnie z zaleceniami konserwatorów.
Będzie to gratka nie tylko dla miłośników historii. Z baszty będzie można podziwiać piękną panoramę m.in. doliny Bugu oraz obserwować ptactwo. Szacujemy, że będzie ona kosztować ok. 1 mln zł.
Kiedy baszta powstanie? - To okaże się być może w czerwcu - tłumaczy wójt. - Projekt został już wstępnie zatwierdzony. Mam nadzieję, że te pieniądze to… tylko kwestia czasu. Jednak baszta to nie wszystko. Chcemy także odtworzyć część dawnych fortyfikacji, zabezpieczyć mury bastei i stworzyć m.in. Centrum Informacji Turystycznej. Dużo pracy przed nami.
Władze gminy planują także rzeczne spływy tratwami dla turystów. Na razie tylko z Kryłowa do Czumowa.
- To świetny pomysł - zachwyca się Andrzej Gwiazdowski z Zamościa, miłośnik Kryłowa. - Świetnie byłoby też gdyby uruchomiono spływy kajakowe na Bugu. Oczywiście jest to rzeka bardziej niebezpieczna niż Wieprz, ale też emocje byłyby większe.
- Myślę, że Kryłów będzie mógł śmiało konkurować z Kazimierzem Dolnym - dodaje turystka z Lublina, zwiedzająca ruiny.