- Bardzo chciałabym znaleźć stałych darczyńców fundacji, którzy mogliby wspomagać nas np. co miesiąc, ale równie cenna jest też jednorazowa pomoc - mówi Grażyna Pudełko. Fundacja ma już wyraźnie skrystalizowane plany na swoją najbliższą działalność. W pierwszych miesiącach przyszłego roku "Krzyk” wspólnie z Urzędem Miasta w Biłgoraju zorganizuje zabawę karnawałową dla dzieci ze świetlic socjoterapeutycznych. Być może w marcu uda się sfinalizować koncert charytatywny na rzecz dzieci z Wioski Dziecięcej, a już w przyszłym tygodniu odbędzie się zabawa choinkowa dla 60 ubogich dzieci, podczas której maluchy dostaną prezenty ufundowane przez sponsorów. - Moim największym marzeniem, które chciałbym zrealizować do końca czerwca, jest pracownia komputerowa z dostępem do Internetu, w której dzieci przychodzące do fundacji mogłyby uczyć się obsługi. Dwa komputery i drukarkę już zdobyłam - z dumą opowiada G. Pudełko.- W przyszłym roku najtrudniejszym zadaniem, z racji wysokich kosztów, będzie zorganizowanie wypoczynku wakacyjnego dla kilkudziesięcioroga dzieci. Chciałabym, żeby maluchy wyjechały gdzieś na wakacje, choćby tylko na tydzień. Mam nadzieję, że uda mi się to zrealizować.