Konkurs został ogłoszony. Jeden kandydat już się zgłosił. Niebawem powinno być wiadomo, kto zostanie dyrektorem szpitala psychiatrycznego w Radecznicy i czy będzie to Andrzej Wnuk, były prezydent Zamościa.
Dyrektora dla Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy poszukuje Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Ogłoszenie o konkursie ukazało się w miniony piątek (13 grudnia). Kandydaci mają czas na złożenie dokumentów do 23 grudnia.
Wiadomo, że jednym z nich będzie obecny p.o. dyrektora Andrzej Wnuk. – Złożyłem dokumenty w poniedziałek, jako pierwszy. Nie wiem nic, by byli w tym momencie inni kandydaci, ale jeśli się zgłoszą, to chętnie się zmierzę z konkurencją – mówi w rozmowie z Dziennikiem b. prezydent Zamościa.
Przypomnijmy, że popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Andrzej Wnuk dwukrotnie wygrywał wybory prezydenckie w Zamościu, ale w ostatnich kwietniowych przegrał w drugiej turze z Rafałem Zwolakiem startującym z własnego komitetu wyborczego.
Bez pracy był kilka miesięcy. Od początku sierpnia, decyzją zarządu województwa zaczął pełnić obowiązki dyrektora szpitala w Radecznicy. Stało się tak, mimo iż kilka dni wcześniej b. prezydent Zamościa został przez sąd w Kielcach uznany winnym składania nieprawdziwych zeznań i tworzenie fałszywych dowodów. Wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata to konsekwencja konfliktu sprzed kilku lat między Wnukiem a Markiem Kudelą, kiedyś radnym Platformy Obywatelskiej Zamościa, obecnie wiceprezydentem.
Lipcowe postanowienie kieleckiego sądu rejonowego nie jest jednak prawomocne, więc formalnie nie było przeszkód na powierzenie b. prezydentowi Zamościa obowiązków dyrektora szpitala. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by startował w konkursie, po którym mógłby stanowisko objąć na dłużej.
– Złożyłem apelację. Czekam na jej rozpatrzenie. Czuję się osobą niewinną i wierzę w sprawiedliwy wyrok sądu wyższej instancji – komentuje Wnuk.
Gdyby jednak dyrektorem został, apelacja została odrzucona i wyrok by się uprawomocnił, musiałby ze stanowiskiem w Radecznicy się rozstać.