Wędrujących pieszo emigrantów z Turcji, Syrii i Maroka zatrzymali strażnicy graniczni
Obywatele Maroka i Syrii wpadli 1 października w powiecie tomaszowskim w okolicach Hrebennego po tym, jak pogranicznicy zauważyli pozostwione przez nich ślady. Mężczyzn wytropił specjalnie wyszkolony pies. Nie mieli dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terytorium Polski.
Z kolei dzień wcześniej funkcjonariusze z placówki w Dołhobyczowie zatrzymali obywatela Turcji, który również przekroczył nielegalnie granicę i pieszo wędrował do najbliższej drogi. Planował "zabrać się na stopa". Również nie posiadał dokumentów uprawniających go do pobytu na terytorium naszego kraju.
- Mężczyźni w rozmowie z funkcjonariuszami, przyznali, iż wędrowali do Polski oraz Niemiec „w poszukiwaniu lepszego życia”. Po przeprowadzeniu względem zatrzymanych czynności administracyjnych, zostali oni przekazani służbom granicznym Ukrainy - informuje ppor. SG Dariusz Siencki z NOSG.