

Tomaszów Lubelski Mieszkańców niepokoi fakt, że wciąż nie rozpoczęła się budowa obwodnicy miasta. Inwestycja miała rozpocząć się latem. Tymczasem nie dzieje się nic

Droga krajowa S17 biegnie przez centrum Tomaszowa Lubelskiego. To tędy odbywa się cały ruch tranzytowy do przejścia granicznego w Hrebennem – ok. 20 tys. samochodów dziennie.
Mieszkańcy domów usytuowanych przy ul. Lwowskiej od lat skarżą się na pękające mury. A piesi muszą się nieźle nagimnastykować, żeby przejść przez ulicę.
– W godzinach szczytu przejazd przez miasto zajmuje od 30 do 40 minut, co daje średnią prędkości 7 km na godzinę. Duże natężenie ruchu przyczynia się do dewastacji miejskiej infrastruktury oraz zabytkowej zabudowy – podkreśla poseł Sławomir Zawiślak (PiS), który o losy drogowej inwestycji dopytuje w ministerstwie infrastruktury.
Intensywne starania samorządu o budowę obwodnicy rozpoczęły się już 20 lat temu. Sam pomysł jest jednak dużo starszy, bo obwodnicę o przebiegu zbliżonym do projektowanej dziś trasy zaplanowano jeszcze przed II wojną światową. Od tego czasu rozpoczęcie budowy drogi wielokrotnie ogłaszano i odkładano. Kiedy w październiku 2013 r. kolejne nadzieje na rozpoczęcie prac budowlanych legły w gruzach, bo rząd zapowiedział, że nie da pieniędzy na budowę obwodnicy, zdesperowani mieszkańcy i przedsiębiorcy zaprotestowali. Ponad sto osób zablokowało krajową „17”, którą jadą tiry do granicy.
Wtedy Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju uwzględniło budowę obwodnicy w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020, a politycy obiecywali, że budowa ruszy latem 2015 r. Przeprowadzono wywłaszczenia i wydano pozwolenie na budowę.
– Mimo to, nic się w tej sprawie nie dzieje – irytuje się Zawiślak.
– Ostatni raz mówiło się o tym kilka miesięcy temu podczas wizyty w naszym mieście premier Kopacz. Od tamtej pory cisza. Mieszkańcy boją się, że temat po raz kolejny został zarzucony – mówi Wojciech Żukowski, burmistrz Tomaszowa Lubelskiego. – Cieszę się, że poseł pyta rząd wprost. Może wreszcie dowiemy się czegoś ostatecznego.
W zapytaniu do Marii Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju Zawiślak prosi o informację, czy została już opracowana Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia trasy oraz na kiedy planowane jest ogłoszenie przetargów. Na odpowiedź ministerstwo ma 30 dni.
Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podkreśla, że budowa formalnie już się rozpoczęła, bo przedłużona została ważność pozwoleń budowlanych.
– Wciąż czekamy natomiast na przyjęcie przez rząd Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020, w którym ujęto budowę obwodnicy Tomaszowa – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA w Lublinie. – Dopiero kiedy projekt zostanie zatwierdzony możliwe będzie ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie prac.