Za uszkodzenie ciała odpowie najprawdopodobniej przed sądem 32-letni mieszkaniec Koziej Woli pod Rachaniami. Mężczyzna po pijaku uderzył żonę w twarz, a później zadał jej nożem ciosy w okolice brzucha i pośladka.
Przybyli pod wskazany adres stróże prawa zatrzymali 32-latka, który miał w organizmie 1,72 promila alkoholu. Mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień.
Jego żona po scysji z nożem tle uciekła z domu, ale wkrótce karetka pogotowia odwiozła ją z ranami powierzchownymi do szpitala.
– Po opatrzeniu ran kobieta na własne życzenie wypisała się do domu – mówi Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Poszkodowana, jak się okazało, także nie wylewała za kołnierz. Alkomat wykazał w jej organizmie 0,58 promila.