Z karą 3 lat pozbawienia wolności musi się liczyć 46-latek z Zamościa, który znieważył funkcjonariuszy publicznych. Jak? Rzucał pod ich adresem inwektywy, szarpał i groził mundurowym ze Straży Ochrony Kolei.
To było kilka dni temu. Sokiści z posterunku w Zamościu patrolowali teren w ramach akcji ,,RAW RAILPOL’’. W pobliżu torów zauważyli dwóch mężczyzn, którzy spożywali tam alkohol. Więc funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei postanowili interweniować.
– Jeden z mężczyzn zaczął zachowywać się agresywnie, dążąc do rękoczynów. Nie reagował na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Mężczyzna znieważył interweniujących funkcjonariuszy wykrzykując pod ich adresem inwektywy, a także wypowiadał wobec nich groźby karalne. Odmówił również podania mundurowym swoich danych personalnych – relacjonuje insp. Piotr Żłobicki, rzecznik SOK.
Agresor został więc obezwładniony, zakuty w kajdanki i przekazany policjantom. Ma odpowiadać za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz stosowania gróźb karalnych. Poniesie też konsekwencje tego, że nie chciał podać swoich danych.