
Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

"Mimo, że za oknem mróz -14 C minionej nocy na świat przyszły pierwsze w tym roku źrebaki koników polskich w hodowli rezerwatowej w naszym Parku" - przekazał Paweł Marczakowski na oficjalnym profilu RPN. I zapewnił, że mimo tej wydawać by się mogło nieprzyjającej aury, maluchy radzą sobie świetnie w tych trudnych warunkach.
" W pierwszych dniach nie odstępują swoich matek nawet na krok i poświęcają swój czas na zapoznawanie się z otaczającym ich środowiskiem z przerwami na zaspokojenie głodu, nabranie sił i odporności ssąc mleko z tzw. siarą" - czytamy w komunikacie, który został opublikowany przedwczoraj.
Urodzone niedawno źrebaczki należą do stada żyjącego w rezerwacie. Liczy ono kilkaziesiąt koników polskich. To drugie, ze stajni we Floriance jest jeszcze większe. Hodowane tam koniki polskie są przez RPN najczęściej sprzedawane. Kilka dni temu RPN ogłosił, że zwierzaki znów mogą znaleźć nabywców.
Przypomnijmy, że koniki polskie zostały do RPN sprowadzone przeszło 40 lat temu. W połowie lipca 1982 roku ze stadniny Racot przyjechały wówczas cztery klacze: Husaria, Moda, Tuba i Hanula oraz ogier Mohacz. Tak powstała hodowla rezerwatowa.
