
Termin przydatności do spożycia jest jeszcze długi, ale i tak lepiej nie brać do usta smalcu firmy Jagr z Warbulewa i pasztetów z dodatkami, które powstały w Wielkopolskiej Wytwórni Żywności Profi S.A. z Garbowa - poinformował dzisiaj zamojski sanepid.


Przeczytaj komunikat Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Zamościu (plik PDF, rozmiar 0,07 Mb)
Dlaczego? Bo do ich produkcji wykorzystano irlandzką wieprzowinę, w której stwierdzono "przekroczenia dopuszczalnego limitu dioksynopodobnych polichlorowanyych bifenyli”.
- Zanieczyszczone produkty są wycofywane z obrotu. Każdy podmiot, który je nabył ma obowiązek zwrócić je dostawcy. Osoby fizyczne, które posiadają w swoich domach te produkty, proszone są o zwrócenie do sklepów - alarmuje Stanisław Jaślikowski, szef sanepidu w Zamościu.
(AK)