Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Biłgoraju od dwóch lat szuka przedsiębiorcy, który wznowiłby produkcję. Jeżeli te działania nie dadzą rezultatu, kopalnia kamienia w Żelebsku zostanie zlikwidowana.
To zdaniem Borowskiego jeden z najczarniejszych scenariuszy, bo... – Kamień w Żelebsku jest dobry, a moda na piaskowiec wraca – mówi gospodarz gminy.
Piaskowiec w tej podbiłgorajskiej wiosce wydobywano od niepamiętnych czasów. Okoliczni chłopi wycinali kamienne bloki i stawiali z nich domy czy obory, budowali drogi. – W kopalni wydobywano doskonały piaskowiec, ale także niezły wapień – mówi Władysław Lipiński, który spędził w tym zakładzie 22 lata. – Pracowali tam ludzie z okolicznych wsi.
Na początku lat 80. kopalnię przejęło Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Biłgoraju, przekształcone potem na PGK. W Żelebsku produkowano dobrej jakości wapno węglanowe, stosowane do odkwaszania gleb. Zakład był jednym z największych producentów tego nawozu w Polsce. Kopalnia dysponowała nowoczesnym sprzętem, m.in. wysokiej klasy kruszarkami. Zajęcie miało 35 osób. Produkcja nawozu była bardzo opłacalna, bo sprzedaż dotował budżet państwa. Do czasu. W 2002 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi drastycznie zmniejszyło dotację. Produkcja podupadła. W tej sytuacji w 2003 r. PGK podjęło decyzję o zamknięciu zakładu. Kilkunastu pracowników zwolniono, a zakład zajmujący ok. 11 ha został zamknięty. – Marzyło nam się, aby kopalnię sprzedać komuś, kto chciałby tam zainwestować i wznowić produkcję – mówi Andrzej Furmanek, prezes PGK w Biłgoraju. – Ten zakład to przecież prawdziwa perełka.
Ale obecnie nie słychać tu jednak ani huku wysadzanych skał, ani terkotu kruszarek. Nie wiadomo, czy zakład zacznie kiedykolwiek pracować. Dlaczego? Właśnie znalazł się chętny na kupno linii produkcyjnej. Chce ją podobno zdemontować i wywieźć. – Jeśli tak się stanie, zakład zamilknie na zawsze – mówi Furmanek. – To ostatni chwila, aby go uratować. Jeśli nie znajdzie się przedsiębiorca, który wznowi produkcję, będziemy musieli sprzedać kopalniany sprzęt.