Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu odpowie 38-letnia mieszkanka gminy Werbkowice. Dzisiaj śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia.
Małgorzata Sz. była wcześniej dwa razy karana za oszustwa. Teraz grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwa miesiące temu kobieta po pijaku opiekowała się swoim siedmiomiesięcznym synkiem. Miała promil alkoholu w organizmie. Policja ustaliła, że wódkę piła razem z najstarszą, 18-letnią córką.
Choć lekarz nie stwierdził, żeby dziecko było zaniedbane, to zdecydowano o jego przekazaniu do szpitala, bo nikt z rodziny nie mógł się nim zająć.
W listopadzie Sąd Rejonowy w Hrubieszowie postanowił ograniczyć 38-latce władzę rodzicielską nad dzieckiem i umieścić je w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Małgorzata Sz. już wcześniej miała ograniczoną władzę poprzez nadzór kuratora.
– Żeby zdopingować matkę do zaopiekowania się w przyszłości swoim dzieckiem, zachowano nadzór kuratora – powiedział nam wówczas Robert Kowalczuk, przewodniczący Wydziału Rodzinnego i Nieletnich.
Po upływie roku sąd oceni, czy Małgorzata Sz. zmieniła swoje postępowanie i dążyła do tego, by przejąć pieczę nad dzieckiem.
Kobieta sama zajmowała się wychowywaniem dziecka, bo mąż jest w więzieniu. Najstarsza córka – po uzyskaniu pełnoletności – opuściła dom dziecka i wróciła do domu. Dwoje średnich dzieci przebywa obecnie w pogotowiu rodzinnym, jedno trafiło do domu dziecka.