Samorządowcom, którzy odchodzą po przegranych wyborach, pożegnanie z zajmowanym przez 4 lata gabinetem osłodzi odprawa. Dodatkowe pieniądze wpłyną na ich konta za niewykorzystany urlop. Oczywiście o ile się znajdą, bo nie wszystkie samorządy pamiętały o zarezerwowaniu pieniędzy.
Zmiany na najwyższych stanowiskach w powiatach były do przewidzenia, ale nie wszystkie starostwa zaplanowały w budżetach pieniądze na odprawy. 30,4 tys. zł brutto zabezpieczono w starostwie hrubieszowskim - jak mówi skarbnik Jan Korneluk - na wszelki wypadek. Pieniędzy na ewentualne odprawy nie wystarczy w starostwie biłgorajskim. - Przewidujemy przesunięcia w budżecie, np. w dochodach własnych z tytułu opłat komunikacyjnych - mówi skarbnik Halina Kudach.
Najtrudniejsza sytuacja jest w starostwie zamojskim. Tam na odprawy nie zarezerwowano w budżecie ani złotówki. - Albo zwiększymy deficyt, albo przeniesiemy te środki z innych działów - wyjaśnia skarbnik Marek Seroka.
Pożegnanie z urzędem może też osłodzić ekwiwalent za niewykorzystany urlop. - Marek Grzelaczyk ma 14 dni zaległego urlopu. To bardzo mało w porównaniu z 60 dniami jego poprzednika - mówi Krzysztof Ziemiński, sekretarz Urzędu Miasta w Zamościu.
Grzelaczyk otrzyma więc ok. 5 tys. zł brutto. Więcej dostaną jego zastępcy. Andrzej Lubczyk ma 19 dni zaległego urlopu, a Krzysztof Zwolan - 22.
Dotychczasowy prezydent Chełma Henryk Dżaman ma 38 dni zaległego urlopu. Należy mu się 12679 zł netto. Niewykorzystane urlopy mają też jego zastępcy. Zbigniew Matuszczak weźmie na rękę 8564 zł za 30, a Zygmunt Gardziński 5783 zł za 20 dni zaległego urlopu.
W Białej Podlaskiej ponownie wybrany na prezydenta Andrzej Czapski mówi, że stara się obniżyć koszty związane z odprawami dla urzędników samorządowych. - Ja odprawy nie wezmę na pewno. A co do moich zastępców, zobaczymy jaka będzie wola rady.
W Urzędzie Miasta w Lublinie jeszcze nie wiadomo, kto i jaką odprawę otrzyma. Wybory wygrał obecnie urzędujący prezydent Andrzej Pruszkowski. - O tym, który z obecnych wiceprezydentów odejdzie, a który zostanie dowiemy się po zaprzysiężeniu prezydenta - powiedział Mirosław Kalinowski, rzecznik UM w Lublinie.
Podobnie jest w Urzędzie Marszałkowskim. - Decyzje zapadną po ukonstytuowaniu się nowych władz sejmiku - mówi Eugeniusz Polakowski, dyrektor Wydziału Organizacji i Kontroli UM w Lublinie. - Do tego czasu nie możemy podać żadnych szczegółów.