![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Jeden z mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego nie mógł bezczynnie patrzeć, jak kompletnie pijany 40-latek "opiekuje się” swoim 5-letnim synkiem. Zaalarmował policję. Mundurowi "zwinęli” tatusia ze spaceru.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Chłopczyk został przekazany pod opiekę babci, która zresztą już zajmowała się jego półtoramiesięczną siostrzyczką. Pijany tatuś też wrócił do domu. Dzisiaj ma się stawić w komendzie.
- Usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia - mówi Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej KPP.