Trwa dogaszanie pożaru w mieszkalnej części klasztoru w Radecznicy. Ogień pojawił się na poddaszu, gdzie mieszkają zakonnicy.
Płomienie pojawiły się na poddaszu, tuż przy przewodzie kominowym. Stamtąd ogień przeniósł się na drewniana konstrukcję dachu.
Straż pożarna dotarła na miejsce bardzo szybko i błyskawicznie poradziła sobie z płomieniami. Trzeba tez było solidnie przewietrzyć bardzo mocno zadymione pomieszczenia.
Ani przyczyna pożaru, ani straty nie zostały jeszcze ustalone.