

Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Lubelskim umorzyła postępowanie w sprawie nieumyślnego przekroczenia uprawnień przez byłego wójta gminy Rachanie.

– Zawiadomienie w sprawie ustalenia zawyżonego wynagrodzenia zasadniczego dla osoby pełniącej funkcję skarbnika gminy złożył obecny wójt – informuje Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Skarbnik pobierał miesięcznie 5130 zł, podczas gdy przepisy pozwalały na wypłatę osobie zatrudnionej na takim stanowisku maksymalnie 4800 zł. Gminny skarbnik miał w ten sposób pobrać od lutego 2012 r. do października 2016 r. zawyżone wynagrodzenie i odprawę emerytalną w wysokości ponad 27 tys. zł.
– Miesięczna różnica w wysokości dopuszczalnych i otrzymywanych zarobków wynosiła 330 zł – tłumaczy Wójcik. – Jak ustalono, w trakcie przyznawania takiego wynagrodzenia doszło do niezamierzonego błędu podyktowanego niedbalstwem poprzez dopisanie kwoty podwyżki do kwoty wynagrodzenia zasadniczego, nie zaś do dodatku funkcyjnego. W ten sposób wynagrodzenie przekroczyło dopuszczalną granicę kwoty 4800 zł.
Prokuratura uznała jednak, że były wójt nie działał na szkodę interesu publicznego, bo środki finansowe były przewidziane w budżecie gminy dla wszystkich pracowników, w tym także dla skarbnika.