Ludzie brną przez ogromne kałuże, błoto i góry śniegu, które leżakują tam od wielu dni.
– Gdybym wiedział, że taka jest sytuacja, nałożyłbym gumiaki – złościł się Nowakowski. – Tragedia! Rynek Wielki jest najbardziej reprezentacyjnym miejscem miasta!
Radny był oburzony. – Nasza Starówka to podobno Perła Renesansu – złościł się. – Tak się ją nazywa. Ale akurat ta perła co nie powinna tonąć w wodzie.
Na sesji był Marcin Zamoyski, prezydent Zamościa, dwójka jego zastępców oraz Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu.
Nikt z nich nie odpowiedział na "pretensję” radnego. Widać są niedogodnościami zimy znużeni...