Skazani prezentowali swoją twórczość w Zamojskim Domu Kultury

– Bohaterami spotkania są nasi podopieczni i wychowawcy, bohaterami są też wszyscy pracownicy zamojskich ośrodków kultury, którzy nie odrzucili naszej oferty i podali pomocną dłoń – mówił w środę w Zamojskim Domu Kultury Ryszard Maleszyk, dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu.

Krystian Grzesik ma dopiero 21 lat. Pochodzi z Kraśnika, do więzienia trafił trzy lata temu. Nie chce mówić za co, nie chce do tego wracać.

Ma wyrok, ma też głos. Jego zdolności wokalne odkrył Tomasz Ziąbkowski, prowadzący przy ZDK Studio Piosenki Autorskiej. Spotkali się podczas Zamojskiego Festiwalu Kultury im. Marka Grechuty. Nawiązali współpracę, która trwa do tej pory.

Grzesik pisze teksty (głównie o miłości i... wolności), Ziąbkowski muzykę. Owoce ich pracy było widać, a w zasadzie słychać w środę.

– Cieszę się, że ktoś zauważył mój talent – powiedział w trakcie gorąco oklaskiwanego recitalu Krystian Grzesik, który odbywa karę na oddziale zewnętrznym.

Mariusz Maciejak spod Janowa Lubelskiego i Wojciech Rosłan z Biłgoraja siedzą przy ul. Okrzei. Za co siedzą? Błędy młodości.

– W pracowni jestem codziennie– mówi Rosłan, który ma na swoim koncie ponad 100 rysunków. – Zająłem miejsce po Danielu.

Mowa o Danielu Grzeszkiewiczu, który rok temu opuścił mury więzienia i wrócił do Lublina. Ale przyjął zaproszenie i w środę był w ZDK.

– Na wolności zajmuję się tym, co potrafię: ilustruję książki, przygotowuję kolejne komiksy – powiedział nam Grzeszkiewicz, którego prace również były prezentowane w ZDK.

Po Liceum Plastycznym zaczął studia na kierunku graficznym Wydziału Artystycznego UMCS, ale na własne życzenie musiał je przerwać. Bo wszedł w konflikt z prawem. Za kratkami spędził 7 lat.

Specjalizuje się w komiksach; w pracach wykorzystuje elementy z pogranicza fantastyki, horroru, powieści gotyckiej i mitologii.

Siedząc w więzieniu był nagradzany m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Twórców Komiksów w Łodzi oraz Festiwalu Myśli Drukowanej w Szczecinie.

Na środowym spotkaniu nie zabrakło przedstawicieli służby więziennej i zamojskich placówek kultury, a także kolegów uzdolnionych więźniów.

Za murami zamojskiego więzienia skazani mogą rozwijać swoje pasję m.in. w kołach zainteresowań: plastycznym, filmowym, modelarskim i szachowym. W bibliotekach na oddziale zamkniętym i zewnętrznym przy ul. Hrubieszowskiej mają do dyspozycji ponad 20 tys. woluminów. Dyrekcja organizuje dla nich także wyjścia na salę gimnastyczną i krytą pływalnię, odwiedzają galerie, muzea, biorą udział w imprezach kulturalnych.