Gdy właściciele działki leśnej zjawili się na miejscu, włosy stanęły im dęba. Ktoś wyciął 75 sztuk dorodnych drzew, m.in. jodły i sosny. Sprawcy pozostawili łupy w lesie na zrębie.
Jeden z nich zauważył, że to może być sprawka 55-letniej mieszkanki gminy Księżpol, która po sąsiedzku ma swoją działkę i niedawno prowadziła tam ze znajomymi wyręb.
– Sprawdzamy wszystkie informacje, które mogą przyczynić się do zatrzymania sprawców – mówi Milena Wardach, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.