Jedno z osiedli Spółdzielni Mieszkaniowej im. Jana Zamoyskiego tej jesieni zamieniło się w wielki plac budowy. Na ulicach Bohaterów Monte Cassino, Wyszyńskiego i Infułackiej trwa wymiana instalacji cieplnej, niektóre bloki są ocieplane, a na ich dachach monterzy instalują kolektory słoneczne.
– Nasze osiedle jest jednym z najstarszych w Zamościu. Długo nic tu nie było robione, dlatego teraz wymieniamy, co się da – mówi Jacek Szkałuba, wiceprezes SM.
Koszt całej inwestycji to ok. 8,5 miliona złotych. 6 milionów i 60 tysięcy wynosi dotacja, na którą składają się środki z Ekofunduszu, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Ministerstwa Środowiska.
Resztę będą musieli zapłacić mieszkańcy. I tu pojawiają się kontrowersje.
– Swoje zażalenia w tej sprawie zgłaszali pojedynczy mieszkańcy. Zorganizowany protest zgłosił nam blok nr 4 przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Mieszkańcy nie rozumieją, że instalacja słoneczna i termomodernizacja są prowadzone dla ich wygody i komfortu – uważa Szkałuba.
Z powodu remontu, składka remontowa zostanie podniesiona o sumę 2,50 – 3,00 zł za metr kwadratowy.
– Składkę płacę od wielu lat i do tej pory nic nikt tu nie robił. Teraz nagle rozpoczęto remont i jak się okazuje, dopłacać musimy nadal – żalił się Pan Mieczysław, mieszkaniec bloku nr 8 przy ul. Bohaterów Monte Cassino.
– Wcześniejsze składki szły na remonty innych bloków – odpowiada Jacek Szkałuba. – Takie są prawa spółdzielni. Nie można zadowolić wszystkich. Na tak wielkim osiedlu zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. Niedługo jednak protesty z pewnością ucichną, gdyż mieszkańcy zorientują się, że za wodę i ogrzewanie płacą mniej – dodaje.
Jak zapewniają władze spółdzielni, oszczędności będą odczuwalne po około pół roku od ukończenia instalacji kolektorów.
– Oszczędności na ciepłej wodzie wyniosą około 30 proc. Ogrzewanie również stanieje i to o prawie 40 proc. Myślę, że warto uzbroić się w cierpliwość – uspokajał zastępca prezesa.
Dofinansowanie na tę inwestycję wywalczyła sama spółdzielnia, lecz nie obyło się bez pomocy osób trzecich.
– Wstawili się za nami poseł Sławomir Zawiślak i prezydent Marcin Zamoyski. Wiele spółdzielni starało się o takie dofinansowanie, lecz nikt nie dostał aż tak dużej dotacji. Czynnikiem przeważającym był również fakt, że jesteśmy jednym z największych i najstarszych osiedli w mieście – cieszy się wiceprezes.
O tym, że osiedle przy ul Wyszyńskiego, Bohaterów Monte Cassino i Infuackiej wymaga remontu, nie trzeba nikogo przekonywać. Bloki są pokryte starym azbestem, z ocieplenia też nic już nie zostało.