Zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną dwóch pożarów domów, do których doszło w święta w powiecie tomaszowskim.
Straty oszacowano na ok. 20 tys. zł. Nikomu z mieszkańców budynku nic się nie stało.
Poparzeniu uległ natomiast 46-latek z Czermna, który w sobotę rano chciał ratować swój drewniany dom. Niestety, budynek spłonął niemal doszczętnie.
Mężczyzna trafił do szpitala. Jak się dowiedzieliśmy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.