To było spokojne i prawie zupełnie bezpieczne Boże Narodzenie – poinformował nas dziś Andrzej Szozda, rzecznik Straży Pożarnej w Zamościu.
– Był też jeden alarm fałszywy w dobrej wierze oraz 12 tzw. miejscowych zagrożeń – informuje Szozda.
Chodzi o wypompowanie wody z piwnic zalanych z powodu uszkodzenia instalacji wodociągowych. A także m.in. podnoszenie powalonego drzewa w Skierbieszowie czy doprowadzenie do porządku iskrzącej się lampy ulicznej w Grabowcu.