Obaj byli pijani, ale to nie przeszkodziło im wybrać się na wycieczkę motocyklem MZ. Jazdę zakończyli w rowie. Na szczęście, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Jeden z nastolatków prowadził motocykl, drugi jechał jako jego pasażer. Nie powinni w ogóle wsiadać na jednoślad, bo pojazd nie był nawet zarejestrowany.
Zostali przewiezieni do szpitala. Ale nie odnieśli poważniejszych obrażeń i jeszcze tego samego dnia wrócili do domu.