Tomaszów Lubelski. 56-letni tomaszowianin wybrał się w środę wieczorem na ulicę Leśną, gdzie wyrąbał rosnący tam dąb. Nie dość, że połakomił się na cudze drzewo, to jeszcze spowodował kolizję.
Sprawca zamieszania odpowie za nielegalną wycinkę i spowodowanie kolizji.
Tymczasem trzeźwieje jeszcze w policyjnym areszcie, bo w momencie zatrzymania miał ok. 2,5 promila alkoholu w organizmie. (ak)