Zbierali się tam amatorzy taniego wina i wódki. Zapomniany cmentarz prawosławny w Hopkiem tonął w chaszczach, butelkach i gór śmieci.
- Wyznawców prawosławia w okolicy można policzyć na palcach jednej ręki, ale szacunek zmarłym się należy - tłumaczy Lucyna Winnicka, mieszkanka Hopkiego i radna gminy Łaszczów. - Ten cmentarz jest na samym wjeździe do wsi. Zrobiło się z niego wysypisko. Przez 60 lat to tolerowano, ale czas było to zmienić. Skrzyknęłam miejscowych i robota zawrzała.
Prace rozpoczęły się jeszcze w lutym. Kilkunastu mieszkańców wsi, pod wodzą Winnickiej wykarczowało krzaki na cmentarzu, wywieźli zwały śmieci i ustawili poprzewracane nagrobki. Okazało się, że na cmentarzu pochodzącym prawdopodobnie z XVIII w zachowało się jedynie 10 nagrobków. Wśród nich jest m.in. rzeźba kamienna przedstawiająca kobietę w długiej sukni i płaszczu na ramionach. Ma ona ręce złożone na piersiach, a na głowie nakrycie z tzw. kwefami (przeźroczyste zasłony na twarz). Zachowało się także sporo inskrypcji w języku ruskim.
Miejscowi przecierają oczy. - Ta rzeźba jest piękna - zachwyca się 76-letnia Kazimiera Wawryca z Hopkiego. - Nie wiadomo czy ta kobieta to Matka Boska czy może... płaczka. Kiedyś było tam takich figur dużo. Gdyby nie remont, ta figura też by przepadła.
Pani Kazimiera jest katoliczką, ale jej rodzina ze strony mamy była wyznania prawosławnego. Na zapomnianym cmentarzu w Hopkiem zostali pochowani jej wujek i ciotka. Kobieta nie pamięta dokładnie, w którym miejscu. Po wojnie prawosławni się ze wsi wynieśli, krzyże zdewastowano, a cerkiew stojąca obok spłonęła. - Mieszkam kilka domów od cmentarza - opowiada Kazimiera Wawryca. - Gdy nocami słyszałam dochodzące z cmentarza pijackie krzyki, aż serce we mnie marło. Bóg jeden wie, co się tam działo! Teraz cmentarz nie przynosi nam już wstydu. I wyremontowali go właśnie katolicy!
Na uroczystość ponownego poświęcenia cmentarza prawosławnego w Hopkiem przybyli księża katoliccy i prawosławni. Była msza, ustawiono pamiątkowy krzyż, a Lucyna Winnicka otrzymała list pochwalny od prawosławnej diecezji. - To było naprawdę wzruszające - mówi Witold Charkiewicz, proboszcz parafii prawosławnej w Zamościu. - Niejedna łza wylała się podczas uroczystości. Bo odrestaurowanie tego cmentarza było wspaniałym, ludzkim odruchem.
Jutro w Zamościu
Prawosławni z Zamościa także będą mieli swoje święto. Jutro obchodzone będzie 15-lecie wybudowania miejscowej cerkwi. Uroczystości rozpoczną się o godz. 10. Odbędzie się msza, a potem poświęcony zostanie ufundowany z tej okazji krzyż. W obchodach uczestniczyć będzie m.in. prawosławny arcybiskup Abel. Wręczy on order Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny m.in. prezydentowi Zamościa oraz staroście zamojskiemu. Odznaczenie przyznawane jest m.in. za szczególne zasługi dla prawosławia.