Do 12 lat pozbawienia wolności grozi sprawcom rozbojów, do których doszło w weekend na Zamojszczyźnie. Większość z nich zatrzymała już policja.
Stróże prawa zatrzymali sprawcę rozboju, który miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna miał pieniądze na alkohol, bo w nocy w podobny sposób zaatakował w Zwierzyńcu 47-latka. Poszkodowany wydał mu 60 złotych. Starszy o rok sprawca przekonał go pięścią.
Sąd Rejonowy w Zamościu postanowił aresztować tymczasowo pod zarzutem rozboju 17-latka z Zamościa oraz 21-latka z gminy Zamość. Ich 17-letni kolega z gminy Komarów dostał dozór policyjny.
Sprawcy, którzy na raty rozprawiali się ze swoją ofiarą, wpadli kilka dni temu po tym, jak przy ul. Orlicz-Dreszera w Zamościu pobili dotkliwie 16-latka z gminy Stary Zamość. Okładali go rękami po całym ciele, nie szczędzili kopniaków. Policja ustaliła, że wcześniej zaczepili tego samego chłopca w okolicach dworca autobusowego.
- Przeszukali mu wtedy ubrania i zabrali z kieszeni portfel, w którym było 12 złotych - mówi nadkom. Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Stróże prawa szukają jeszcze dwóch mężczyzn, którzy w piątek przy ul. Reja w Zamościu napadli na 72-latka.
Sprawcy bili starszego pana pięściami po całym ciele, a gdy upadł zaczęli go kopać. Na koniec zabrali reklamówkę, w której ich ofiara trzymała karty doładowujące do telefonów komórkowych różnych sieci, bilety do autobusów komunikacji miejskiej oraz 500 złotych gotówki. Łączne straty wyniosły blisko 2,7 tys. zł.
(lew)