17-letni motocyklista trafił do szpitala po wypadku na jednym z rond w Zamościu.
Doszło do niego w nocy. Chłopak opuszczał już rondo Honorowych Dawców Krwi. Wpadł jednak w poślizg, stracił panowanie nad jednośladem i wjechał na pas zieleni oddzielający jezdnie. Motocykl się przewrócił.
17-latek trafił do szpitala, był trzeźwy. Jego 19-letnia pasażerka doznała tylko potłuczeń i otarć naskórka. Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.