- Temperatura powietrza minus 2 stopnie, temperatura wody plus 1 stopień, zanurzam stopę w wyciętej wcześniej przerębli i mam wrażenie, że wkładam nogę do ciepłej wody. Można wierzyć lub nie, ale na pewno nie czuje się zimna. Zimno odczuwają natomiast gapie stojący na brzegu, którzy przestępują z nogi na nogi – opowiada Tomek, mors z kilkuletnim stażem z Zamojskiego Klubu Morsa.
Jak w każdą niedzielę w samo południe przy Zalewie Miejskim w Zamościu zebrały się morsy, by wykąpać się w przerębli. Do wody weszło ponad 40 amatorów morsowania. Dodatkową atrakcją był krótki występ chóru „Contra” pod kierownictwem Katarzyny Wasilewskiej, działającego przy Klubie Batalionowym w Zamościu.
Morsem może zostać praktycznie każdy, pod warunkiem, że nie ma przeciwwskazań do zimnych kąpieli. Przed pierwszym zamoczeniem warto skontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym. Po wydanej pozytywnej opinii lekarza nie pozostaje nic innego, jak umówić się z sympatykami zimowych kąpieli na wspólne wejście do wody.
Stanowczo odradza się samotnych kąpieli, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zareaguje nasz organizm na zanurzenie w wodzie o temperaturze zaledwie kilku stopni powyżej zera.
Przed wejściem do wody rozgrzewamy się, by pobudzić układ krążenia. Wystarczy przeznaczyć kilka minut na ćwiczenia, by rozruszać ciało od stóp po głowę. W wodzie przebywamy do 5 minut. Po wyjściu na brzeg można zrobić krótką przebieżkę, a kto będzie się czuł na siłach, może wejść ponownie do wody na około 1 minutę. Po kąpieli należy się przebrać w suche ubranie, a łyk gorącego napoju na pewno nie zaszkodzi.
Co otrzymamy w zamian za nasze poświęcenie? Korzyści są ogromne. Morsy nie chorują, regularne kąpiele niesamowicie wzmacniają układ odpornościowy organizmu, polepsza się krążenie krwi w kończynach, zwiększa się tolerancja ciała na niskie i wysokie temperatury, obniża się wartość „złego” cholesterolu, a o poprawie nastroju i samopoczucia nawet nie trzeba wspominać.
Chętnych do poprawienie sobie nastroju poprzez zanurzenie się lodowatej wodzie będzie znacznie więcej i to już w najbliższą niedzielę, 28 stycznia 2018 r. o godz. 12.00 nad zalewem w Tuligłowach. Klub Morsów – Krasnostawskie Karpie zaprasza sympatyków morsowania na bicie rekordu w ilości uczestników kąpieli na świeżym powietrzu. Dla przybyłych gości przewidziana integracja przy ognisku oraz poczęstunek.