Choć pierwszy przetarg został unieważniony, to ogłoszono drugi i wciąż jest szansa, że na rzeką Łabuńką w Zamościu powstanie w tym roku kilkusetmetrowy odcinek ścieżki dla pieszych i rowerzystów.
Chodzi o fragment od strony ulicy Sadowej do Okrzei nad Łabuńką po stronie osiedla mieszkaniowego. Zaplanowanie wykonanie przedłużenia ok. 150 metrów ścieżki, którą z kostki brukowej wykonano w zeszłym roku. Tamta inwestycja została zrealizowana w ramach budżetu obywatelskiego, tegoroczna ma to samo źródło finansowania.
Tym razem założono jednak, że trasa nie będzie już z bruku, ale masy bitumicznej. Jak usłyszeliśmy w Wydziale Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych, to wyjście naprzeciw oczekiwaniom głównie rowerzystów, którzy wolą po prostu jeździć po gładkiej nawierzchni.
Problem w tym, że pierwszy przetarg nie pozwolił na wyłonienie wykonawcy. W czerwcowym terminie zgłosiła się co prawda jedna firma – Zakład Remontowo-Budowlany DROGMOST z Mokrego, ale jej oferta była dla miasta zbyt droga. Opiewała na ponad 277 tys. zł, podczas gdy samorząd postanowił wydać o ok. 27 mniej.
Trzeba więc było przetarg ogłosić raz jeszcze. Termin otwarcia ofert to najbliższy piątek.
Tymczasem do remontu ewidentnie kwalifikuje się również asfaltowa ścieżka położona równolegle, ale na drugim brzegu rzeki. Tu jest pełno nierówności, a nawierzchnia już bardzo zniszczona. Jest szansa, że to się zmieni?
– Budżet mamy ograniczony i na obecnym etapie nie ma w nim środków na tę inwestycję – mówi wprost Stanisław Flis, szef wydziału inwestycji.
Pieszym i rowerzystom na pocieszenie pozostaje fakt, że zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, równolegle mają do dyspozycji nowiutkie chodniki i rowerowe trasy wzdłuż przebudowanej u. Dzieci Zamojszczyzny.