Na 590 złotych oszacował straty 56-latek z Zamościa, któremu złodziej ukradł portfel. Poszkodowany sam sobie jest winien, bo przy karcie bankomatowej miał podpięty kod dostępu. Sprawca nie mógł przepuścić takiej okazji.
– Sprawca wszedł do niezamkniętego pomieszczenia gospodarczego, a następnie skradł portfel wraz z kartą bankomatową, dowodem osobistym, prawem jazdy oraz gotówką w kwocie 70 złotych – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Zanim poszkodowany 56-latek zorientował się, że padł ofiarą kradzieży, sprawca zdążył w jednym z bankomatów wybrać z jego konta 500 złotych. Miał ułatwione zadanie, bo przy karcie znalazł PIN.