Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Paralotniarstwo Zamość nie zakończyło sezonu i nie zapadło w sen zimowy. Przeciwnie, latamy, filmujemy i tak oto powstał bardzo ładny ruchomy obrazek – napisał do nas Krzysztof Nowak.
Jego materiał to skrót prawie godzinnego lotu nad Zamościem w mroźny pochmurny dzień 10 stycznia.
– Nasze miasto z góry przypominało w tej scenerii stare ręcznie rysowane czarno-białe mapy. Największą radość sprawiła mi wycieczka nad chmury, gdzie zaświeciło słoneczko roztaczając blask na białej połaci po horyzont w każdą stronę. Spojrzałem na termometr i początkowo wydawało mi się,że jest -12 st. C, a było -17. Wytrzymałem tam tylko kilkanaście minut, ale było warto zmarznąć! – pisze autor filmu.
