Gdyby chcieli wyłącznie zarabiać pieniądze, to pewnie robiliby już kariery w dużych, światowych firmach, może gdzieś w Polsce, może za granicą. Ale Małgorzata i Krzysztof Jakubczakowie, po zdobyciu rozlicznych zawodowych doświadczeń wrócili do Zamościa, w którym 12 lat temu zarejestrowali własny biznes. To Perspectiva Solutions.
– Nie jest sztuką, jeśli się ma kompetencje, przyjąć dobrą ofertę pracy, za duże pieniądze i żyć sobie komfortowo w jakimś dużym mieście – uważa 42-letni Krzysztof Jakubczak.
Oboje z żoną takie możliwości mieli, propozycji żadnemu z nich nie brakowało. Mogli wyjechać do Paryża, pracować w Szwajcarii albo kontynuować zawodową karierę np. w Warszawie. A jednak postanowili stworzyć własny biznes. I z determinacją (to zdaniem obojga podstawa) go budowali. Mieli jednak świadomość, że dobrze prosperująca firma nie jest czymś, co się robi w chwilę. – To są kompetencje, które trzeba cierpliwie zdobywać. Mieć plan i metodycznie, konsekwentnie go realizować. I na pewno należy chcieć się uczyć, nieprzerwanie – mówi Jakubczak.
Więcej wiedzieć, więcej umieć
Oni uczyli się długo, właściwie robią to do dzisiaj. Skończyli to samo zamojskie liceum. Wtedy się przyjaźnili. W końcu zostali parą. Ona wyjechała do Krakowa, studiowała psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizację zrobiła z zarządzania zasobami ludzkimi.
On marzył o karierze... w armii. Więc wybrał elektronikę z telekomunikacją na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, po której ukończeniu pół roku służył w wojsku. Ale wtedy odezwali się Czesi. W Pradze był wcześniej na wymianie studenckiej.
>>> Złota Setka Dziennika Wschodniego - poznaj wyniki, zobacz zdjęcia z gali <<<
– Dałem się tam poznać zespołowi badawczemu, który później wysłał wprost imienne zaproszenie do tego, bym zrobił doktorat na Politechnice Praskiej. Uznałem, że to może otworzyć przede mną szersze horyzonty niż wojsko – wspomina Jakubczak.
Z Małgorzatą byli już wówczas małżeństwem. Wyjechali więc razem. – Pracowałam w globalnej firmie Texas Instruments, znanej w świecie elektroniki. Fajne, międzynarodowe środowisko, w którym można było wiele się nauczyć. To było bardzo dobre doświadczenie, jeśli chodzi o obsługę klienta, a także, by przekonać się, jak działa firma, jak się ją tworzy – opowiada Małgorzata Jakubczak.
Jej mąż pracował nad doktoratem, będąc jednocześnie na etacie w Czeskiej Akademii Nauk.
– Jako inżynier badań rozwoju, robiłem swoje badania w ramach projektu trójstronnego realizowanego wspólnie z laboratorium LOA w Paryżu (Laboratorium Optyki Stosowanej) i koreańskim instytutem KAIST. To klon amerykańskiego MIT, najlepszej politechniki na świecie – wspomina właściciel Perspectiva Solutions.
Doświadczenie za doświadczeniem
Gdy skończył 3-letnią prace nad doktoratem, miał kilka miesięcy oczekiwania na obronę. Wtedy razem z trzema kolegami wpadli na pomysł, by zrobić „coś dużego”. Postanowili od zera zbudować centrum badawcze. – Przygotowaliśmy wniosek na 34 mln euro i pod Pragą zaczęło powstawać HiLASE, które funkcjonuje do dzisiaj. Byłem tam wicedyrektorem przez półtora roku, miałem jakieś 26 lat. Kiedy budowa już ruszała na dobre, zrezygnowałem, bo ciągnęło mnie do biznesu – zwierza się przedsiębiorca.
Podjęli wspólną decyzję o powrocie do Polski. Ale oboje mieli świadomość, że jeszcze czegoś muszą się nauczyć. Więc znaleźli zatrudnienie w Warszawie. Krzysztof przez kilka lat pracował jako szef inżynierii produkcji w firmie produkującej sprzęt medyczny. Wtedy już Perspectiva Solutions była zarejestrowana w Zamościu, ale funkcjonowała jako maleńka trzyosobowa firma prowadząca działalność dystrybucyjną.
Później pewna firma konsultingowa zaproponowała mu współpracę przy unikalnym projekcie realizowanym dla Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Wyszukiwaliśmy najciekawsze projekty badawczo-rozwojowe realizowane przez uczelnie z całego kraju i pomagaliśmy budować tzw. start-upy technologiczne – wspomina Krzysztof Jakubczak.
Ten okres uznaje za najlepszą szkołę biznesu. – Przemodelowałem swoje myślenie o naszej firmie, zdobyłem umiejętność myślenia strategicznego. My nie zastanawiamy się dziś, co będziemy robić do końca tego roku, ale dokąd zmierzamy i gdzie będziemy za 10 lat – zdradza przedsiębiorca.
Mówi, że podobną naukę wyniósł też z epizodu pracy dla funduszu inwestycyjnego, w którym jako dyrektor technologiczny współpracował z finansistami i strategami biznesowymi przy inwestowaniu w przedsiębiorstwa technologiczne. Jego żona również przez cały ten czas zdobywała kolejne zawodowe doświadczenia i wiedzę m.in. w zakresie finansów, kadr i płac.
Kable, kabelki i sztuczna inteligencja
Teraz oboje skupiają się już wyłącznie na prowadzeniu własnej firmy. Czym zajmuje się Perspectiva Solutions?
– Produkcją komponentów do urządzeń i maszyn klasy przemysłowej. To wszelkiego rodzaju wiązki kablowe, od super prostych do bardzo zaawansowanych, które każdy z nas zna np. z samochodów, różnych sprzętów codziennego użytku – wyjaśnia właściciel.
W ich hali produkcyjnej powstają również całe systemy automatyki przemysłowej, czyli coś, co przypomina wielkie szafy zbudowane z bardzo wielu urządzeń i różnego rodzaju okablowania. – My to montujemy, a ktoś później umieszcza w jakiejś konkretnej maszynie. Nasze systemy sprzedajemy do wielu krajów świata, Chin, państw europejskich, Stanów Zjednoczonych – opowiadają Jakubczakowie.
Trzon ich działalności to produkcja na zamówienie, powtarzalna. Ale od jakiegoś czasu tworzą też własne portfolio. Jedna z najciekawszych pozycji w nim to jedyny na świecie system przewidujący awarie w laserach, działający w oparciu o sztuczną inteligencję (więcej o firmie można przeczytać na stronie: www.perspectivasolutions.com).
Wykorzystać potencjał regionu
W tym momencie zatrudniają na stałe w Zamościu ponad 30 osób, współpracując też z grupą freelancerów z branży informatycznej. Mówią, że pracowników do takiej działalności jest wbrew pozorom łatwo znaleźć w regionie.
– Nasze motto brzmi: „Wierzymy w zaawansowane technologie i ich wpływ na społeczeństwo”. I to realizujemy konsekwentnie. Wykorzystujemy potencjał regionu, z którego się wywodzimy. Mamy partnerstwo strategiczne z Zespołem Szkół Ponadpodstawowych nr 3, tzw. Elektrykiem. Uczniowie odbywają u nas praktyki, a później wielu wraca, by pracować – mówi Jakubczak.
– Zawsze też staramy się w naszych pracowników inwestować, rozwijać, podnosić ich kompetencje i dlatego wybieramy osoby, które mają do tego predyspozycje, nawet jeśli na początku nie posiadają bardzo szerokiej wiedzy – dodaje Małgorzata Jakubczak.
Z wyraźną satysfakcją mówi o tym, że wielu ich dawnych pracowników „poszło w świat” i teraz są w znanych, dużych firmach.
– Wierzymy, że nasza praca ma sens. Chcemy budować tę firmę nie tylko dla nas, ale dla społeczności. Mimo pobytu za granicą czy w Warszawie, zawsze wiedzieliśmy, skąd pochodzimy i zawsze chcieliśmy tutaj wrócić. By dać ludziom pracę, ale też wiarę w siebie i możliwość rozwoju – podkreśla współwłaścicielka Perspectiva Solutions.
Pytani o to, gdzie będzie ich firma za 10 lat, Jakubczakowie odpowiadają bez zastanowienia: Na pewno w Zamościu.
Więcej o działalności firmy można dowiedzieć się z jej strony internetowej.