W środę nad ranem w wieku 75 lat zmarła Jadwiga Kijek. Przez 27 lat, za rządów kilku prezydentów, czuwała nad finansami Zamościa. Już po przejściu na emeryturę została uhonorowana za swoje zasługi dla miasta.
Jadwiga Kijek była absolwentką lubelskiego UMCS, a także studiów podyplomowych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracę w zamojskim ratuszu zaczęła w 1993 roku, a wcześniej była m.in. główną księgową w szpitalu „papieskim”.
Wydziałem finansowym UM Zamość zaczęła kierować, gdy prezydentem miasta był Wiesław Włoszczyński. Szefowie samorządu się zmieniali, a ona trwała na stanowisku, współpracując z kolejnymi prezydentami: Tadeuszem Kowalskim, Markiem Ciastochem, Markiem Grzelaczykiem, Marcinem Zamoyskim i Andrzejem Wnukiem.
Za jego kadencji w 2020 roku przeszła na emeryturę. Rok później na jego wniosek została odznaczona medalem „Zasłużony dla Zamościa”.
„Konsekwentnie kształtowała politykę finansową miasta, wypracowując w tym okresie ponad 10-krotny wzrost wpływów budżetowych. Wraz z zasobami finansowymi rósł katalog zadań realizowanych przez miasto, co wymagało wyjątkowego profesjonalizmu, determinacji, jak i coraz większych nakładów pracy i zaangażowania” – podało wówczas miasto w komunikacie.
– Była osobą o wielkiej wiedzy, ale też o wielkim takcie i kulturze osobistej. Doskonale zarządzała finansami miasta, a przy tym potrafiła wykształcić kadrę znakomitych pracowników, którzy też zastąpili ją w momencie, kiedy przeszła na emeryturę – podkreśla dzisiaj Andrzej Wnuk. Dodaje, że to głównie dzięki Jadwidze Kijek w Zamościu udało się, zarówno za jego, jak i poprzedników kadencji, zrealizować wiele inwestycji, jak i ostatni program przebudowy dróg.