Setki wystawców z całego świata, nowoczesna broń i zaawansowane technologie wojskowe. W Kielcach rozpoczął się doroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Na targach nie zabrakło lubelskiego akcentu.
Kieleckie MSPO odbywa się już po raz 27. To pod względem wielkości trzecia tego rodzaju impreza w Europie, po targach w Paryżu i Londynie. Tegoroczna edycja salonu zgromadziła wystawców z 32 krajów. W Kielcach prezentuje się ponad 600 firm, z czego blisko połowa to polscy wystawcy.
W trakcie targów tradycyjnie obecna jest również Grupa Leonardo, do której należą zakłady PZL-Świdnik. Na wystawie statycznej firma prezentuje najnowszą, wojskową wersję śmigłowca Sokół, czyli W-3PL Głuszec. Leonardo oraz Polska Grupa Zbrojeniowa przedstawiły również wspólną koncepcję śmigłowca nowej generacji, bazującego na Sokole. Projekt zakłada poważną modyfikację maszyny, która jest obecnie podstawowym śmigłowcem, wykorzystywanym przez polskie wojsko. Koncepcja przewiduje zastosowanie m.in. nowego wirnika i łopat, a także wprowadzenie w pełni cyfrowej awioniki.
Na stoisku Leonardo można zobaczyć również inne śmigłowce tej firmy, w tym model AW101, wybrany przez Marynarkę Wojenną RP. Zakłady w Świdniku są głównym wykonawcą umowy. Dostarczą je do 2022 r.
Leonardo to nie tylko śmigłowce. Firma dostarczyła właśnie pilotom z Dęblina cztery kolejne samoloty szkolne M-346. Polska flota tych maszyn powiększyła się do 16 egzemplarzy. Osiem jest już w służbie. Wszystkie zostaną unowocześniona do standardu systemu identyfikacyjnego, zgodnego z wymogami NATO. Osiągną gotowość do 2021 r.
Tradycją MSPO są wystawy narodowe. Krajem wiodącym tegorocznych targów są Stany Zjednoczone. Wystawa USA, w ramach której prezentują się amerykańskie firmy zbrojeniowe, zajęła 1500 mkw. Jedną z głównych atrakcji jest czołg M1 Abrams. W hali targów prezentowany jest również model myśliwca F-35 Lightning II. To maszyna wielozadaniowa piątej generacji. Polska chce kupić 32 maszyny tego typu. MON złożył już zapytanie ofertowe w tej sprawie.
Strategicznym partnerem MSPO jest Polska Grupa Zbrojeniowa. W tym roku firma zaprezentowała m.in. pływający wóz piechoty „Borsuk”. To najnowsza propozycja Huty Stalowa Wola. Wóz wyposażony jest w zdalnie sterowaną wieżę z działkiem kalibru 30 mm. Borsuk może pokonywać szerokie przeszkody wodne. Jest również zdolny do działania w w zróżnicowanych warunkach terenowych i klimatycznych. Przeznaczony do ochrony żołnierzy załogi i desantu przed ostrzałem z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych. Wóz został również przygotowany do ochrony załogi przed wybuchami min i improwizowanych ładunków wybuchowych. Borsuk ma zastąpić wysłużone BWP. Powstanie w kilku wersjach – od pływającej do ciężkiej wersji pancernej.
HSW zaprezentowała również moździerz samobieżny kalibru 120 mm „Rak”. Wersja ta wyposażona jest w podwozie gąsienicowe. Odmiana na podwoziu kołowym służy już w jednostkach artyleryjskich.
Podczas MSPO zaprezentowano również sprzęt, który może okazać się „hitem” polskiej zbrojeniówki. Chodzi o przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy „Piorun”. Zdaniem specjalistów, to jeden z najlepszych tego typu produktów na świecie. Testy dowiodły, że „Piorun” może zwalczać cele odległe nawet o 12 km.
Tegorocznemu MSPO towarzyszy również jubileuszowa 20. Wystawa Sił Zbrojnych. Przygotowało ją ponad tysiąc polskich żołnierzy. Z tej okazji, 7 września zaplanowano dzień otwarty MSPO. Każdy będzie mógł wtedy z bliska obejrzeć nowoczesne uzbrojenie. Na gości, oprócz sprzętu używanego przez polskie wojsko, czekają również maszyny amerykańskie. Wśród nich jest m.in. śmigłowiec Chinook.