Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
Dwóch mieszkańców województwa lubelskiego zostało objętych kwarantanną w SPSK1 w Lublinie. Trafiły do szpitala z objawami infekcji: kaszlem i gorączką.
– Pacjenci spełniali dwa kryteria, które przemawiają za izolacją w warunkach szpitalnych. Mają objawy infekcji ze strony układu oddechowego i przebywały we Włoszech, gdzie mamy ognisko epidemii – informuje dr n.med. Marcin Feldo, zastępca dyrektora ds. medycznych SPSK1 w Lublinie. – Pacjenci są izolowani na naszym oddziale zakaźnym w warunkach reżimu epidemiologicznego przewidzianego dla koronawirusa. Są na obserwacji w kierunku zakażenia. Zostały od nich pobrane próbki i wysłane do Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Czekamy na wyniki – dodaje dr Feldo. Zaznacza, że kwarantanna będzie trwała przynajmniej 14 dni. - Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, to oczywiście ją przedłużymy – mówi Feldo.
Jak informował wczoraj sanepid, 27 osób w województwie lubelskim, które wróciły z Włoch jest pod nadzorem epidemiologicznym.
– W zależności od naszej oceny sytuacji jest to kwarantanna domowa, kiedy jest całkowita domowa izolacja takiej osoby albo częściowe ograniczenie aktywności zawodowej np. dla osób zatrudnionych w szkołach lub ochronie zdrowia – informowała Beata Nadolska, kierownik Oddziału Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Trzecia możliwość to stały telefoniczny kontakt służb sanitarnych z takimi osobami i monitorowanie ich stanu zdrowia.
